Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oddział dziecięcy w Kaliszu pęka w szwach. Z dnia na dzień przybywa dzieci z RSV

Ewelina Samulak-Andrzejczak, Piotr Fehler
Oddział chorób dziecięcych w kaliskim szpitalu pęka w szwach. Codziennie przybywa tam dzieci, które mają problemy z oddychaniem. Wszystko przez wirus RSV. Wzrost liczby dzieci chorujących na ciężkie infekcje dróg oddechowych odnotowują również szpitale w całej południowej Wielkopolsce.

Rośnie liczba zakażeń wirusem RSV wśród dzieci. Na oddziały w kaliskim szpitalu również trafia więcej niż zwykle małych pacjentów z rozpoznaniem tej infekcji. Na oddział chorób dziecięcych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. Ludwika Perzyny w Kaliszu od 4 do 18 października przyjęto 12 dzieci z wirusem RSV.

- Niestety tendencja jest wzrostowa. Wykrywamy jeden przypadek RSV dziennie. Oddział już teraz jest nabity, pęka w szwach. Na bieżąco wypisujemy pacjentów, którzy mogą wrócić do domu i przyjmujemy kolejnych. Nie ma na szczęście takiej sytuacji, że pacjenci się nie mieszczą i muszą być odsyłani do innych placówek, ale widać, że niestety z dnia na dzień przybywa tych przypadków – mówi Paweł Gawroński, rzecznik szpitala w Kaliszu.

W minioną niedzielę kaliski szpital poinformował na swoim profilu na Facebooku, że na oddziale jest 16 dzieci z podejrzeniem RSV, najmłodsze ma 4 lata. Wszystkie mają zapalenie oskrzeli i muszą dostawać tlen.

Wirus RSV atakuje nie tylko w Kaliszu i powiecie kaliskim

Wirus RSV atakuje nie tylko najmłodszych z terenu powiatu kaliskiego, ale też z całej południowej Wielkopolski. W Pleszewskim Centrum Medycznym w minionym tygodniu przebywało dwóch pacjentów zarażonych wirusem RSV. Z kolei jarocińskim szpitalu na piętnaście miejsc na oddziale pediatrycznym siedem jest zajętych tylko przez dzieci z RSV. Z kolei w Ostrzeszowskim Centrum Zdrowia oddział pediatryczny jest pełny niemalże cały czas. W Krotoszynie liczba przypadków jest stała. Zakażeni wirusem RSV zgłaszają się od około 4 tygodni.

RSV atakuje głównie wcześniaki, dzieci z dysplazją oskrzelowo-płucną oraz maluchy z wadą serca i mukowiscydozą - czyli pacjentów z obniżoną odpornością.

Powikłaniem infekcji mogą być zapalenia krtani i tchawicy, ucha środkowego, zatok, oskrzeli i płuc z towarzyszącym im bezdechem. Najskuteczniejszą metodą ochrony dzieci z grupy najwyższego ryzyka jest podanie przeciwciał skierowanych przeciw wirusowi RSV - informuje kaliski szpital

Jakie objawy zakażenia wirusem RSV?

Wirus RSV wywołuje infekcje dróg oddechowych. Dorośli i starsze dzieci zakażenie przechodzą zwykle łagodnie. O wiele bardziej narażeni są najmłodsi.
Główne objawy to:

  • kaszel,
  • katar,
  • podwyższona temperatura,
  • trudności w odksztuszaniu wydzieliny.

Poza tym u niemowląt mogą występować duszności, bezdech, senność oraz przyspieszone tętno.
Naszą uwagę powinny zwrócić także problemy z jedzeniem i apatia.

Jak dochodzi do zakażenia wirusem RSV?

Wirusem zarazić się można drogą kropelkową. Jeżeli będziemy przebywać w jednym pomieszczeniu z osobą chorą, a ta będzie kaszleć lub kichać, istnieje ryzyko zarażenia się. Wirus lubi duża skupiska dzieci takie jak żłobki czy przedszkola.

Okres inkubacji RSV wynosi od dwóch do ośmiu dni. Choroba wywołana przez wirusa trwać może od kilku dni do nawet kilku tygodni - dodaje kaliski szpital

Jak chronić się przed wirusem RSV?

Kluczem jest szybka reakcja. Powinniśmy obserwować nasze dzieci i nie ignorować objawów. Lekarze sugerują, by dzieciom, które wykazują symptomy choroby, pozwolić zostać w domu - nie zaprowadzać ich do żłobka, przedszkola ani szkoły.

U osób dorosłych zakażenie z reguły ma łagodny przebieg i formę niegroźnej choroby górnych dróg oddechowych, czyli nieuciążliwego kataru, kaszlu i umiarkowanej gorączki.

ZOBACZ TAKŻE:

Ruszyli na pomoc małej Jagódce. Wielkie kiermasze ciast na t...

Wielkopolska Szkoła Roku. Nagrodzeni i wyróżnieni z Kalisza ...


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto