Na stadionie lekkoatletycznym w Chorzowie Piotr Goździewicz uzyskał przeciętny, jak na jego możliwości, wynik 18,84 m. Szkoda dwóch spalonych prób, bo za każdym razem pchnął ponad 20 metrów!
- Jesteśmy aktualnie w fazie roztrenowania po docelowej imprezie, jaką były Mistrzostwa Europy U18 - tłumaczy trener Marcin Małecki.
Mistrzostwa Polski zostały zorganizowane trzy tygodnie po europejskim czempionacie, stąd kaliszanie podeszli do nich z marszu. Wygrał faworyt Wojciech Marok ze Środy Wielkopolskiej.
Natomiast w rzucie dyskiem Goździewicz wywalczył piąte miejsce, bijąc rekord życiowy o prawie 2 m (51,90 m).
- Na tak świetny wynik nie liczyłem, bo w tym roku cztery razy dotknęliśmy dysk - przyznaje Małecki.
Po zawodach w Chorzowie kaliszanin rozpoczyna przygotowania do październikowych Igrzysk Olimpijskich Młodzieży w Buenos Aires.
Reprezentacja Polski trzecią drużyną MŚ Dzieci z Domów Dziecka. Wspierał ich Jerzy Brzęczek. "Zawiesiliśmy mu wysoko poprzeczkę"
Agencja TVN
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?