Okulary stanowią pierwszą barierę dla wirusa. Mogą nas ochronić w czasie epidemii

Wirus SARS-CoV-2 roznosi się drogą kropelkową. Każde dotknięcie oczu, ust czy nosa naraża nas na istotne ryzyko wniknięcia tego wirusa do organizmu.

Okulary mogą pomóc nam zmniejszyć ryzyko zarażenia, ponieważ stanowią mechaniczną barierę pomiędzy naszym ciałem a wirusami. To łatwe rozwiązanie, aby unikać dodatkowej ekspozycji na drobnoustroje. Jest to także fizyczna bariera, która powstrzymuje nas przed dotykaniem oczu.

- Przez pocieranie możemy łatwo przenieść bakterie i wirusy. Sprzyja to także występowaniu stożka rogówki. Dlatego w miarę możliwości nie dotykajmy oczu, a jeśli pracujemy w warunkach, które narażają nas na bezpośredni kontakt z chorymi, konieczna jest specjalistyczna ochrona - mówi dr n. med. Andrzej Styszyński, lekarz okulista.

Najczęściej w kontekście ochrony przed zarażeniem mówi się o maseczkach, nie mniej eksperci zwracają uwagę, że w dopiero w zastosowaniu z okularami maseczki dużo skuteczniej zapewniają nam funkcję ochronną. Dlatego jeśli np. opiekujemy się chorymi lub po prostu czujemy, że potrzebujemy tej dodatkowej ochrony w postaci maseczki - do kompletu dodajmy także okulary - korekcyjne, przeciwsłoneczne czy tzw. inteligentne szkła. Warto zwrócić uwagę na postępowanie służb medycznych, które zawsze starają się chronić nie tylko ręce, usta i nos, ale także oczy. Im większe okulary i bardziej przylegające do twarzy tym większa jest ochrona oczu.

Ochrona przed emocjami

Obecnie zewsząd słyszymy komunikaty o unikaniu dotykania twarzy. A jednocześnie - każdy z nas robi to, nawet nieświadomie. Skąd bierze się w nas tak silna potrzeba dotykania twarzy?

- Nasza twarz i głowa w połączeniu z dłońmi tworzą jeden z kanałów naszej ekspresji, który daje możliwość wyrazu naszym odczuciom. Jest to mało uświadamiany mechanizm pozwalający nam wzajemnie odczytywać nasze stany emocjonalne. Korzystają z niego nawet osoby od urodzenia niewidome. Trudno jest ignorować dyskomfort albo stan emocjonalny, który nas do tego popycha - kontrolowanie gestykulacji jest wyjątkowo ciężkim zadaniem - tłumaczy dr Aleksandra Piotrowska, psycholog.

Wobec prawdopodobieństwa kontaktu naszych okularów z mikroustrojami, ważne jest ich częste i właściwe czyszczenie.

- Obecnie należy czyścić okulary nawet kilka razy dziennie - zwłaszcza, jeśli wychodzimy na zewnątrz. Wykorzystać do tego możemy spray dezynfekujący albo ciepłą wodę z mydłem lub delikatnym detergentem. Unikajmy natomiast środków na bazie acetonu lub alkoholu, ponieważ mogą one uszkodzić nie tylko oprawki, ale także powłokę antyrefleksyjną soczewki. Pamiętajmy o zwróceniu szczególnej uwagi na czyszczenie tzw. nosków w okularach metalowych. Mają on bezpośredni kontakt ze skórą, w związku z czym zbiera się na nich więcej zanieczyszczeń. Czyśćmy je np. nieużywaną już szczoteczką do zębów, pod bieżącą wodą, z dodatkiem detergentu. Pamiętajmy również, że obecnie, gdy jesteśmy na zewnątrz nawet na chwilę, nie zakładamy okularów na głowę - radzi dr inż. Zofia Grzech, optometrystka.

Ochrona przed HEV

Większość z nas pracuje przed monitorami lub ekranami przenośnych komputerów. Z urządzeń elektronicznych korzystamy także w czasie prywatnym - zwłaszcza teraz, kiedy unikamy wychodzenia z domu.

- Dlatego, jeszcze bardziej niż zazwyczaj jesteśmy narażeni na działanie światła niebiesko-fioletowego, emitowanego przez większość ekranów nowoczesnych urządzeń. Skutkuje to tym, że odczuwamy wzmożone zmęczenie oczu, co odbija się negatywnie na naszym samopoczuciu. Pomóc mogą odpowiednio dobrane szkła, które wpłyną korzystnie nie tylko na nasz wzrok, ale także na nastrój, o który musimy szczególnie dbać w obecnej sytuacji - podsumowuje dr Zofia Grzech.