Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olimpia Elbląg - KKS Kalisz. Cenne zwycięstwo na wyjeździe. WIDEO

Mariusz Kurzajczyk
Mariusz Kurzajczyk
KKS Kalisz
W sobotę, 20 listopada KKS Kalisz gościł w Elblągu. Podopieczni trenera Bogdana Zająca spisali się znakomicie, bowiem pokonali 1:0 wyżej notowaną Olimpię.

Olimpia Elbląg - KKS Kalisz. Cenne zwycięstwo na wyjeździe

20 listopada rozpoczęła się runda rewanżowa sezonu 21/22 w drugiej lidze. Udanie zainaugurowali ją piłkarze KKS-u Kalisz, którzy pokonali na wyjeździe Olimpię Elbląg 1:0. Przypomnijmy, że u siebie kaliszanie zremisowali z elblążanami 2:2. Co ciekawe, gola na wagę 3 punktów zdobył Mateusz Wysokiński, który w pierwszym meczu tych drużyn trafił na 2:2.

Kaliszanie zaczęli dobrze, bo już w 4. minucie na bramkę gospodarzy strzelił Karol Smajdor, który przed polem karnym otrzymał futbolówkę z rzutu rożnego. Kilka minut później Piotr Giel zagrał do Mateusza Wysokińskiego, a ten uderzył minimalnie niecelnie. Na bramkę Olimpii strzelali także Mateusz Majewski i Michał Borecki. Gospodarze odpowiedzieli dopiero w 17 minucie, ale na posterunku był Maciej Krakowiak.

W 22 minucie piłka, po rzucie wolnym wykonanym przez Adriana Łuszkiewicza, trafiła pod nogi Mateusza Wysokińskiego, który pięknie uderzył z dystansu i było 0:1.

Olimpia rzuciła się do odrabiania strat, ale nie stworzyła wielu dobrych okazji. W 29 minucie znów dobrze spisał kaliski bramkarz. Do końca pierwszej połowy rezultat spotkania nie uległ zmianie.

Po przerwie znów do ataku ruszyli miejscowi. W 62 minucie dobrze ustawiony Krakowiak obronił uderzenie z główki. W rewanżu w 70 minucie celnie choć zbyt słabo, główkował Przemysław Stolc. W końcówce elblążanie przycisnęli, ale znakomicie spisywała się kaliska defensywa.

Gdy jednak gospodarzom udało się celnie uderzyć, udanymi interwencjami popisywał się Maciej Krakowiak. Tak było np. w 87 minucie, kiedy obronił strzał główką z bliskiej odległości. Kontratak celnym strzałem zewnętrzną częścią stopy zakończył Bartłomiej Putno, ale drugi gol dla gości nie padł.

- Gospodarze rzadko oddają tu punkty, więc to zwycięstwo jest wyjątkowo cenne. Pierwsza połowa była bardzo udana w naszym wykonaniu. Utrzymywaliśmy się przy piłce, stwarzaliśmy sytuacje bramkowe, dobrze pograliśmy w wysokim pressingu. W drugiej połowie - wiadomo, gdy mamy dobry wynik, staramy się grać bezpieczniej, mniej otwierać i gospodarze, głównie po stałych fragmentach gry, potrafili nam zagrozić i tu Maciek miał kilka świetnych interwencji - podsumował trener KKS-u Bogdan Zając.

- Jesteśmy zawiedzeni tym wynikiem, to dopiero drugi przegrany przez nas mecz na własnym boisku. Pierwsza faza meczu była słaba w naszym wykonaniu - przyznał z kolei szkoleniowiec Olimpii Tomasz Grzegorczyk. - Nie utrzymywaliśmy się przy piłce i sami sprowokowaliśmy sobie tę bramkę. Druga połowa znacznie lepsza, ale bez konsekwencji.

Olimpia Elbląg - KKS Kalisz 0:1 (0:1)

Bramka: 0:1 Mateusz Wysokiński 22.
Olimpia: Andrzej Witan - Adrian Piekarski I (46. min Marcin Bawolik), Michał Czarny, Kamil Wenger - Łukasz Sarnowski (89. min Dominik Kozera), Klaudiusz Krasa, Hubert Krawczun, João Guilherme, Miłosz Kałahur - Jan Sienkiewicz (58. min Szymon Stanisławski), Piotr Kurbiel (81. min Patryk Winsztal).
KKS: Maciej Krakowiak - Karol Smajdor, Bartosz Gęsior (46. min Przemysław Stolc), Filip Kendzia, Mateusz Gawlik I, Mateusz Mączyński - Michał Borecki I (65. min Andrzej Kaszuba), Adrian Łuszkiewicz (74. min Toni Segura I), Mateusz Wysokiński I - Piotr Giel (65. min Bartłomiej Putno; 90. min Bartłomiej Maćczak), Mateusz Majewski.


Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto