Tylko cudem 55-letni kierowca opla przeżył groźny wypadek, do jakiego doszło wczoraj rano na drodze krajowej nr 11 w Hanulinie koło Kępna. Mężczyzna w stanie bardzo ciężkim trafił do kępińskiego szpitala. - Pacjent ma pogruchotane kończyny i złamany kręgosłup - poinformował Krzysztof Napierała, lekarz dyżurny szpitala. - Jest jednak przytomny, a jego stan jest już stabilny.
Dokładne okoliczności wypadku na razie nie są znane. Z pierwszych ustaleń wynika, że zawinił kierowca ciężarówki, który najprawdopodobniej zagapił się i nie zauważył zwalniającego przed nim opla. Tir z całym impetem uderzył w tył opla. Siła uderzenia odrzuciła samochód osobowy na przeciwny pas jezdni, prosto pod maskę nadjeżdżającego innego Tira. To uderzenie, zdaniem ratowników, było najsilniejsze. Ranny kierowca opla utknął we wraku swojego samochodu. Uwolniono gp po kilkunastu minutach, gdy strażacy rozcięli karoserię.
Pismak przeciwko oszustom - Google Chome
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?