Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orlen Wisła Płock zdobyła w Kaliszu Orlen Puchar Polski w piłce ręcznej. ZDJĘCIA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Finał Orlen Pucharu Polski w Kaliszu: Orlen Wisła Płock - Barlinek Industria Kielce
Finał Orlen Pucharu Polski w Kaliszu: Orlen Wisła Płock - Barlinek Industria Kielce Andrzej Kurzyński
Orlen Wisła Płock pokonała Barlinek Industrię Kielce w finale Orlen Pucharu Polski w piłce ręcznej. Finałowe spotkanie rozegrano w sobotę, 3 czerwca w wypełnionej do ostatniego miejsca hali Arena Kalisz. Nafciarze obronili trofeum zdobyte przed rokiem, a najlepszym zawodnikiem spotkania został Sergiej Kosorotow.

Starcie dwóch najlepszych polskich drużyn, uczestników Ligi Mistrzów, było niezwykle ciekawe i bardzo zacięte. Górą byli wicemistrzowie Polski, którzy okazali się lepsi od mistrzów kraju o pięć bramek. Tym samym podopieczni trenera Xaviego Sabate po raz drugi z rzędu sięgnęli po pucharowe trofeum.

Oba zespoły dwa tygodnie temu spotkały się w wielkim finale PGNiG Superligi. Lepsi byli kielczanie. Ekipa z Płocka miała więc okazję do odegrania się na odwiecznych rywalach. Od początku meczu obie drużyny nastawiły się na twardą grę w obronie. Mistrzowie Polski zaczęli tak mocno w defensywie, że rywale pierwszy rzut w kierunku bramki Mateusza Korneckiego oddali dopiero w szóstej minucie gry. Dzięki temu zespół z Kielc objął prowadzenie, a po niespełna kwadransie jego przewaga wynosiła trzy trafienia (7:4). Nafciarze również zacieśnili obronę i zaczęli skuteczniej atakować. Dzięki temu doprowadzili do remisu, a chwilę później prowadzili już dwiema trafieniami.

Jeszcze przed przerwą kielczanie stracili jednego ze swoich podstawowych zawodników. Kontuzję odniósł Artiom Karaliok, który spadając na boisku po próbie bloku skręcił staw skokowy. Po zmianie stron zespół z Kielc stracił Michała Olejniczaka, który został zniesiony z boiska przez kolegów. On także skręcił nogę w stawie skokowym. Jakby tego było mało, w czterdziestej minucie kolejny podstawowy defensor Barlinka Industrii Miguel Sanchez-Migallon wyleciał z boiska po czerwonej kartce za trzecią indywidualną karę. Sam mecz zaczął układać się pod dyktando Orlenu Wisły i to kielczanie musieli gonić wynik. W końcówce zupełnie nic im jednak nie wychodziło. Na domiar złego parkiet za brutalny faul na Sergieju Kosorotowie musiał opuścić kolejny czołowy obrońca kielczan, Dylan Nahi...

W polskim El Clásico iskrzyło nie tylko na parkiecie, ale i na trybunach. Do przepychanek doszło nawet w sektorze dla vipów, gdzie zasiadał Talant Dujszebajew, szkoleniowiec zespołu z Kielc. Musiał on oglądać spotkanie z perspektywy kibica ze względu na zawieszenie które ciągnie się za trenerem od 2021 roku. W pewnej chwili doszło do utarczek słownych Dijszebajewa z gośćmi z Płocka. Niewiele brakowało, a doszłoby do rękoczynów.

Ostatecznie w kaliskim finale Orlen Pucharu Polski triumfowała Orlen Wisła Płock, która zdobyła swój dwunasty Puchar Polski w historii.

Orlen Wisła Płock – Barlinek Industria Kielce 30:25 (13:11)

Orlen Wisła: Biosca, Jastrzębski – Daszek 3, Lucin 2, Piroch 2, Sroczyk, Serdio 1, Susnja 1, Fazekas, Krajewski 1, Terzić, Dawydzik 1, Mihić 3, Mindegia, Żytnikow 5, Kosorotow 8

Barlinek Industria: Kornecki, Błażejewski, Wolff - Sanchez-Migallon, Olejniczak, Kounkoud, Sićko 2, A. Dujshebaev 2, Tournat 4, Karacić 4, Moryto 7, D. Dujshebaev, Surgiel, Gębala, Karaliok 1, Nahi 4


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto