Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

OSP w Tykadłowie hucznie powitała swój nowy wóz strażacki. Dołożyli się do niego mieszkańcy. ZDJĘCIA, WIDEO

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Ewelina Samulak-Andrzejczak
To był wyjątkowy dzień dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Tykadłowie i miejscowej społeczności. W środę ochotnicy odebrali nowy średni samochód ratowniczo- gaśniczy. Do zakupu nowego wozu bojowego dla jednostki dołożyli się również mieszkańcy, którzy licznie powitali auto przed strażacką remizą. Były fajerwerki, szampan, orkiestra i przejażdżki nowym wozem!

Średni samochód ratowniczo-gaśniczy to było wielkie marzenie druhów z OSP w Tykadłowie. W tym roku jednostka otrzymała dofinansowanie na zakup nowego, średniego auta ratowniczo-gaśnicznego w wysokości około 600 tys. zł od Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, około 200 tys. dołożyła gmina Żelazków. Brakowało około kilkudziesięciu tysięcy wkładu własnego. Tę kwotę w bardzo krótkim czasie pomogli zebrać mieszkańcy.

Mieszkańcy chętnie włączyli się w zbiórkę. Wiedzieli, że ten sprzęt jest przede wszystkim dla nich. Dzięki niemu możemy zabezpieczać nasz rejon w jak najbardziej profesjonalny sposób. Ten sprzęt nie jest tylko dla strażaków. Ten sprzęt ma za zadanie wspomóż każdego kto będzie potrzebować pomocy - mówią ochotnicy z OSP Tykadłów.

W środę wymarzony wóz bojowy przyjechał z fabryki w Bielsku- Białej. Przed remizą w Tykadłowie czekali na niego nie tylko strażacy, ale i mieszkańcy Tykadłowa.

Nie spodziewałem się aż takiego powitania. Widać, że ludziom zależało na tym sprzęcie tak jak i nam – mówi Janusz Okoń, naczelnik OSP w Tykadłowie.

Sprzęt, który trafił do Tykadłowa będzie samochodem pierwszego wyjazdu.

To jest samochód średni ratowniczo-gaśniczy GBA na podwoziu Renault D16 4x4. Zbiornik ma 3 tysiące litrów, środka pianotwórczego 300 litrów. To jest samochód na, który czekaliśmy bardzo długo. On spełnia nasze oczekiwania jakie sobie wyznaczyliśmy. Będzie to samochód pierwszego wyjazdu, ratownictwa technicznego. Będziemy mieli tam narzędzia hydrauliczne do ratownictwa technicznego – wymienia Janusz Okoń, naczelnik OSP w Tykadłowie.

OSP Tykadłów planuje kolejne inwestycje

Do tej pory OSP Tykadłów miało samochód lekki. W taborze oprócz nowego wozu znajduje się jeszcze operacyjny Polonez, samochód ciężki GCBA Scania i Ford Transit, który niebawem zostanie przekazany do innej jednostki na terenie gminy Żelazków. OSP w Tykadłowie działa bardzo prężnie. W planach ma kolejne inwestycje.

Chcemy wyremontować cały obiekt. Przydałoby się też dobudować boks garażowy, żeby wszystkie wozy się zmieściły. Chcemy jeszcze dokupić sprzęt do nowego wozu, będziemy starali się o kolejne środki – wymienia naczelnik OSP w Tykadłowie.

W OSP Tykadłów jest 165 strażaków ochotników. W działaniach ratowniczych bierze udział 35 z nich. W ubiegłym roku strażacy z tej jednostki wyjeżdżali do ponad 70 akcji.

ZOBACZ TAKŻE:

Polscy strażacy pomagają gasić pożary w Grecji

Strażacy z Kalisza pomagają gasić pożary w Grecji. ZDJĘCIA

Dwa gospodarstwa z powiatu kaliskiego zgłoszone do konkursu ...


Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto