W Mycielinie kultywują ostatkowe zwyczaje
W Mycielinie od lat w okolicach ostatków chodzi się z niedźwiedziem. W sobotni poranek grupa przebierańców wyruszyła na przystrojonej przyczepie ciągniętej przez traktor na objazd wsi. Przebierańcy odwiedzali domy, sklep, a nawet salon fryzjerski.
- W tym roku na objazd miejscowości wybrał się oczywiście Misiu, pan doktor, baby i koń. Mieszkańcy zawsze są zadowoleni z naszej wizyty. Każdy chce nas ugościć, więc po drodze dostawaliśmy pączki czy też kanapaki – mówi Łukasz Zabłocki, jeden z organizatorów „chodzenia z niedźwiedziem”.
Objazd wsi zazwyczaj trwa bardzo długo, a zwieńczeniem tego wydarzenia jest wieczorna impreza w miejscowej sali OSP.
- Frekwencja dopisała, jak zwykle zabawa była udana – dodaje Łukasz Zabłocki.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?