Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatkowe zwyczaje. Tak wyglądało „chodzenie z niedźwiedziem” w Woli Droszewskiej. ZDJĘCIA

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Ewelina Samulak-Andrzejczak
Od niepamiętnych czasów Wolę Droszewską w gminie Godziesze Wielkie w ostatki przemierzał barwny korowód. W tym roku po raz pierwszy kolędnicy nie odwiedzą mieszkańców wsi ze względu na pandemię. Pozostaje nam zatem przypomnieć ten ciekawy zwyczaj i liczyć, że w przyszłym roku, w ostatki ta tradycja powróci.

Gdyby nie pandemia dziś, w ostatki w Woli Droszewskiej w gminie Godziesze Wielkie dużo by się działo. Od samego rana syreny obwieściłyby mieszkańcom, że z remizy wyrusza korowód przebierańców. Równie hucznie, głośno i radośnie grupa kolędników wchodziłaby do każdego z domów we wsi, aby złożyć życzenia i porozmawiać. Kolędnicy od wielu lat kultywują ten zwyczaj, a przy okazji zbierają pieniądze na szczytny cel. Zebrane środki od lat przeznaczone były na utrzymanie remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Woli Droszewskiej.

- W tym roku niestety ze względu na panującą pandemię prezes zdecydował, że orszak nie wyruszy. Nie ma co ryzykować – mówi nam Krzysztof Witmajer, jeden z organizatorów akcji.

W naszej galerii znajdziecie zdjęcia z tego wydarzenia sprzed czterech lat. Wówczas wieś przemierzał niedźwiedź, koń, chłop, baba, kominiarz, myśliwy i strażacy. Mieszkańcy Woli Droszewskiej z radością przyjmowali i gościli przebierańców.

Jak to dawniej bywało...

Przebrani mieszkańcy chodzili po domostwach i wnosili do niego coś magicznego, coś co pozwoliło się mu odrodzić. W śledzik kumulowały się wszystkie obrzędy dzięki, którym w domu miał panować dostatek i szczęście. Dawniej za to wszystko żyd dostawał pieniądze lub jajka i za to wszystko co uzbierali wieczorem wszyscy bawili się do samego rana.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto