W Koźminku chodzili z niedźwiedziem
Ostatnie dni karnawału obfitowały w naszej tradycji w symboliczne zwyczaje, które miały gwarantować szczęście i dostatek. Jedną z takich tradycji jest tzw. chodzenie lub wodzenie z niedźwiedziem. Polegał on na wędrowaniu przez wieś kolędników. W tej grupie przebierańców był zazwyczaj niedźwiedź, baba, śmierć, czy diabeł. Obecnie niewiele wsi w powiecie kaliskim kultywuje ten zwyczaj, ale w tym roku kolędnicy odwiedzali mieszkańców Koźminka.
- Zespół ,,Koźminiacy" kultywując staropolską tradycję ,,Chodzenia z Niedźwiedziem" wyruszył w korowodzie do odwiedzania mieszkańców gminy. W ostatki kolorowe pochody odwiedzały domy co według tradycji miało przynieść dostatek i urodzaj – przekazuje Gminne Centrum Kultury w Koźminku.
Zwyczaj dobrze znany jest mieszkańcom Woli Droszewskiej. Tutaj z niedźwiedziem, co roku chodzą druhowie OSP.
- Jest to utrzymujący się obrzęd o znaczeniu magicznym. Oprowadzanie Niedźwiedzia zwiastuje szczęście. Taniec gospodarza z zapustowym przebierańcem zapewnia powodzenie, dostatek i urodzaj. W Woli Droszewskiej ten zwyczaj jest kultywowany i podkreśla tożsamość lokalną, kultywowaną podczas karnawału - mówią strażacy z OSP Wola Droszewska.
Natomiast w Mycielinie chodzenie z niedźwiedziem urządzono już w zeszły weekend. Przebierańcy, którzy odwiedzali domy mieszkańców zapraszali tam na wspólną imprezę ostatkową.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?