Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

OSTRÓW - Kościelny parking płatny jak w strefie

Ryszard Binczak
Za wjazd na parking przy konkatedrze od kilku dni są pobierane opłaty
Za wjazd na parking przy konkatedrze od kilku dni są pobierane opłaty Ryszard Binczak
Proboszcz ostrowskiej konkatedry, ks. Tomasz Ilski od kilku dni pobiera opłatę za parkowanie przy kościele. Kierowcy są zbulwersowani. Byli przekonani, że skoro Miejski Zarząd Dróg przekazał za darmo kostkę brukową na utwardzenie placu wokół kościoła, to w zamian będą mogli parkować tam za darmo. – Nie rozumiem takiego postępowania – mówi Andrzej Bąk, mieszkaniec Ostrowa. – Miasto przekazuje materiał, a w zamian nic nie otrzymuje.

Zgodnie z porozumieniem zawartym z Miejskim Zarządem Dróg wkładem miasta w budowę parkingu była kostka, a parafia zobowiązała się do wykonania prac projektowych i budowlanych oraz do udostępnienia parkingu. Miał być prawdziwym wybawieniem dla dziesiątek kierowców bezskutecznie szukających miejsca w śródmieściu Ostrowa. Zadowoleni zwłaszcza byliby interesanci odwiedzający pobliskie urzędy czy instytucje. Nieutwardzony, przykościelny plac wcześniej był zamknięty, a ksiądz otwierał go tylko w czasie nabożeństw. Dziś jest dostępny, ale parafia kasuje za pozostawienie samochodu tyle samo, ile trzeba zapłacić w strefie płatnego parkowania, czyli dwa złote za godzinę.

Ksiądz Tomasz Ilski nie ukrywa, że na mocy porozumienia z MZD otrzymał 1,5 tysiąca metrów kostki. Na wybrukowanie całego parkingu potrzeba aż 5 tysięcy metrów kwadratowych kostki, a koszt jej położenia to blisko 800 tysięcy złotych. Do dziś nie udało się utwardzić całego placu wokół kościoła, gdyż parafia nie ma na to pieniędzy.

– Pieniądze, które pobierane są na placu przy kościele, przeznaczone zostaną w części na dokończenie prac przy budowie parkingu, a także na działalność Stowarzyszenia św. Wincentego a Paulo – zapewnia ks. Tomasz Ilski. – Stowarzyszenie ma pod opieka w Ostrowie blisko 50 dzieci, które codziennie otrzymują posiłek, a także w świetlicy korzystają z pomocy w przygotowaniu się do zajęć lekcyjnych. Poza tym, stowarzyszenie wspomaga także wiele ubogich rodzin przekazując im m.in. żywność.

Pozostaje pytanie, dlaczego MZD przekazał za darmo kostkę, skoro miasto nic z tego nie ma? W umowie był zapis, że parking powinien być otwarty dla mieszkańców. I jest, ale okazało się, że trzeba za parkowanie zapłacić. Czy ktoś zapomniał zapisać w umowie, że powinien on być otwarty i bezpłatny? Niestety, nie udało nam się tego dowiedzieć, gdyż dyrektor MZD Marcin Wieruchowski przebywa na urlopie.

– Skoro mam płacić tyle samo co w strefie, to wolę pozostawić samochód na rynku, a nie na placu koło kościoła – twierdzi jeden z ostrowskich kierowców.
Co ciekawe, parking przy innym dużym ostrowskim kościele św. Antoniego jest otwarty całą dobę i jego proboszcz ani myśli, by pobierać jakiekolwiek opłaty. Mało tego, parking został wybudowany przez parafię, a proboszcz nie wyciągał ręki po wsparcie ze strony miasta.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto