Ostrów: Napad na pocztę z bronią w ręku [ZDJĘCIA]

Sprawca zamieszania został szybko zatrzymany przez policję. Okazało się, że że broń była tylko atrapą. Ponieważ trzeba było sprawdzić cały budynek poczty, zamknięto z obu stron ulicę Kolejową, zarówno dla ruchu pieszego, jak i kołowego. Na miejsce ściągnięto znaczne posiłki policyjne oraz samochód strażacki. Pirotechnicy sprawdzają teraz paczkę zostawioną przez mężczyznę, strażacy rozłożyli sprzęt i pompują wodę na wypadek pożaru.

Z relacji świadków wynika, że w czasie napadu w urzędzie znajdowało się tylko kilku klientów.

- Sprawca siedział na jednym z krzeseł, a później nagle wstał, podszedł do okienka i wyciągnął coś, co przypominało broń. Zaczął wrzeszczeć, wymachiwał bronią i wtedy powiedział, że ma bombę - mówi jedna z kobiet, która była w środku. - Wszyscy ruszyli do wyjścia. Za chwilę pojawili się strażacy i policjanci.

Trwa ewakuacja budynków, które znajdują się w pobliżu.

Komunikat policji:

Policjanci z Komendy Powiatowej w Ostrowie Wielkopolskim zatrzymali mężczyznę, który sterroryzował pracowników i klientów jednego z miejscowych urzędów pocztowych przedmiotem przypominającym broń palną. Nikomu nic się nie stało, a sprawca trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał 2,5 promila alkoholu.
Dzisiaj, 24 lutego około godz. 13:40, oficer dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie o tym, że w jednym z urzędów pocztowych w Ostrowie Wielkopolskim, znajduje się mężczyzna grożący pracownikom i klientom przedmiotem, którego wygląd przypomina broń palną.
Na miejsce natychmiast zostały skierowane policyjne patrole. Chwilę później napastnik został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów. W budynku poczty mężczyzna ten pozostawił pakunek twierdząc, że jest to ładunek wybuchowy. Policjanci niezwłocznie przystąpili do akcji ewakuacyjnej całego budynku oraz pobliskich mieszkańców i pracowników sklepów. Na miejscu pojawiły się wszystkie służby ratunkowe.
Podejrzana paczka została sprawdzona przez policyjnych pirotechników. Wkrótce potwierdzili, że jest to atrapa i nie było żadnego zagrożenia wybuchem. Broń, którą posiadał mężczyzna, okazała się bronią gazową. Przy zatrzymanym mężczyźnie policjanci znaleźli także nóż. Nikomu z pracowników poczty i osób przebywających w trakcie tego zdarzenia w środku, nic się nie stało.
Napastnikiem okazał się 46-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie musi najpierw wytrzeźwieć. Motywy i powody jego działania nie są na razie znane.
Policyjni technicy przeprowadzają oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczają ślady, przesłuchiwani są świadkowie. Wykonywane czynności pozwolą ustalić dokładny przebieg zdarzenia.