Pałac w Taczanowie Drugim. Kaliski lekarz chce stworzyć hotel i luksusowe spa? ZDJĘCIA

Pałac w Taczanowie Drugim. Kaliski lekarz chce stworzyć hotel i luksusowe spa?

Pałac w Taczanowie Drugim może stać się turystyczną wizytówką powiatu pleszewskiego. Spadkobiercy rodziny Taczanowskich sprzedali teren w 2018 roku. Na kupno terenu zdecydowali się właściciele m.in. Kaliskiego Centrum Opieki Długoterminowej Salus.Łukasz Goździewicz, prezes spółki Pałac Taczanów i jego żona Ewa Goździewicz. Inwestor planuje odmienić całą okolicę w wyjątkowe miejsce. Na to konieczna była zgoda Rady Miejskiej w Pleszewie.

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej przegłosowano uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.in. w obrębie ewidencyjnym Taczanów Drugi. Jak tłumaczył burmistrz Arkadiusz Ptak, inwestor wystąpił do miasta o dokonanie pewnych zmian w obszarze nieruchomości, aby poszerzyć swoją działalnością. Konieczna była więc zmiana studium i miejscowego planu.

Podczas ostatniej sesji Arkadiusz Ptak podkreślił, że spotkał się w tej sprawie z inwestorem i przedstawicielami. - Chodzi o obiekt SPA, rozszerzenie możliwości budowy o małą architekturę, rozbudowę istniejącego budynku i tereny rekreacyjne – mówi burmistrz Arkadiusz Ptak.

Pałac w Taczanowie Drugim - wizytówka tej podpleszewskiej miejscowości - pochodzi z końca XVIII wieku, rozbudowany został 1853 roku dla Alfonsa Taczanowskiego w stylu klasycyzmu berlińskiego. W 1922 roku został przebudowany front wraz z portykiem, a w latach 70. XX wieku przeszedł gruntowny remont. Elewacje pałacu są podzielone gzymsami podokiennymi i sztukateriami. Piękna, neogotycka wieża wjazdowa pochodzi najprawdopodobniej 1864 roku. Widnieje na niej herb Taczanowkich. Umieszczono na niej także alegoryczne rzeźby gospodarności.

Taczanowscy opuścili Taczanów Drugi w 1939. Ich wysiedlenie doskonale pamięta Stanisław Szóstak, który przez lata opiekował się przypałacową kaplicą, a przed wysiedleniem hrabiostwa - jako młody chłopak - pracował w pałacu. Wspominał, że hrabina, wychodząc z posiadłości, rzuciła w krzaki klucz od kaplicy, żeby Niemcy go nie widzieli. Krzyknęła do chłopaka, żeby pilnował kaplicy. Te słowa zapamiętał do końca życia. To dzięki niemy odwiedzający kaplicę, mogli nie raz usłyszeć historie o ludziach, który kiedyś tu mieszkali. Pan Stanisław nie opuścił tego miejsca aż do swojej śmierci w 2014 roku.

Park, który otacza pałac w Taczanowie Drugim, zajmuje powierzchnię ponad 20 ha. Został założony w II poł. XVIII wieku. Prym wiodą w nim aleje grabowe a także duży staw z wysepką. Wśród drzew dominują dęby, lipy, jesiony, cisy czy topole. Został uznany w całości za pomnik przyrody.