Inwestor "Calisii One", bo tak obecnie nazywa się obiekt, z początku umieścił na froncie napis "Fabryka Fortepianów Arnolda Fibiger", wzorując się prawdopodobnie na reklamie prasowej sprzed ponad 100 lat, w której użyto dokładnie takiej nazwy. Dodajmy, że napis zaakceptował konserwator zabytków.
Niemal natychmiast zaprotestowali puryści językowi, słusznie dowodzący, że poprawna nazwa powinna brzmieć "Fabryka Fortepianów Arnolda Fibigera". Wiele wskazuje na to, że faktycznie napis głosił "Fabryka Fortepianów Arnold Fibiger", a więc bez odmiany imienia i nazwiska, co niemal powszechnie czyniono. Lektura reklam z tego okresu, a więc przełomu XIX i XX wieku pokazuje jednak, że jednej reguły nie było...
O ile polskie imiona i nazwiska odmieniano zawsze, o tyle z niemieckimi bywało różnie - odmieniano tylko imię, imię i nazwisko, albo ani jedno, ani drugie. W załączeniu współczesne zdjęcia "Calisii One", obrazek z dawną fabryką Fibigera z doskonale widoczną nazwą oraz reklamy kaliskim firm, których właściciela nosili niemieckie nazwiska.
Grażyna Machnik – Polka, która zdobyła oba bieguny i Koronę Ziemi
Dzień Dobry TVN
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?