Informację o tym, że MKS Kalisz rozstaje się z Patrikiem Liljestrandem przekazało Stowarzyszenie "Klub Kibica MKS Kalisz", które zamieściło też kilka słów od byłego już szkoleniowca kaliskiego klubu, skierowanych do kaliskich fanów piłki ręcznej.
- Witajcie drodzy Fani. Przeżyłem z Wami cudownie półtorej roku i na pewno o Was i o waszym zespole nigdy nie zapomnę. Zespół, kibice, Łukasz, Kuba i Ania bardzo mi dużo pomogli i miałem od nich duże wsparcie w mojej pracy. Właśnie dlatego doszliśmy do 6. miejsca w lidze. Jako trenerowi zależy mi, aby w mojej pracy otaczać się ludźmi lojalnymi, obojętnie w jakim miejscu pracuję. Niestety nie miałem wsparcia od ważnych osób w klubie... Myślę, że wiecie od kogo. Nie była to moja decyzja, jeżeli chodzi o dalszą pracę w MKS Kalisz, lecz tych pewnych osób... Bardzo się cieszę z tych chwil przeżytych z Wami, życzę Wam i zespołowi dużo sukcesów i zdrowia. Serdecznie pozdrawiam Patrik - czytamy na profilu facebookowym Stowarzyszenia "Klub Kibica MKS Kalisz".
Członkowie stowarzyszenia podkreślają, że jeszcze pod koniec ubiegłego roku, wystosowali pismo do prezesa MKS-u, w którym poparli trenera i wyrazili aprobatę do jego kunsztu trenerskiego.
- Skończyliśmy sezon na 6.miejscu, najlepszym w historii i należałoby kontynuować dobrze rozpoczętą pracę profesjonalnego Trenera. Tymczasem nikt nie liczy się ani ze zdaniem kibiców, ani z osiągniętym wynikiem, bo to on przecież powinien liczyć się w końcowym rozrachunku. Pytania, dlaczego tak się stało nie zostawimy bez odpowiedzi. Oczekujemy wyjaśnień, bo z całą odpowiedzialnością możemy stwierdzić, że środki przekazywane przez Miasto Kalisz mają służyć mieszkańcom, a w tym przypadku - kibicom. Ich głos nie powinien zostać pominięty, a i klub nie powinien być traktowany jak prywatny folwark. Tyle na dziś - czytamy w oświadczeniu Stowarzyszenia "Klub Kibica MKS Kalisz".
Prezes MKS Kalisz Błażej Wojtyła twierdzi, że decyzja o ostatecznym rozstaniu się z Patrikiem Liljestrandem jeszcze nie zapadła.
- Kontrakty obowiązywały do 31 maja. Ze względu na wcześniejsze zakończenie sezonu z powodu epidemii koronawirusa, zostały one skrócone i rozwiązane 31 marca. Z większością zawodników i trenerem zostaliśmy w kontakcie "na telefon" - mówi Błażej Wojtyła i dodaje, że na razie nie wie jeszcze kto będzie prowadził zespół w nowym sezonie. Wśród potencjalnych kandydatów jest wymieniany Tomasz Strząbała, były wieloletni drugi trener piłkarzy ręcznych PGE VIVE Kielce, a także były szkoleniowiec MMTS-u Kwidzyn.
- W kręgu naszych zainteresowań jest trzech trenerów, w tym Patrik Liljestrand - dodaje prezes Wojtyła. - Budowanie zespołu rozpoczniemy w zasadzie od zera. Trzon zespołu będzie jednak oparty o większość dotychczasowych zawodników. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że nie wiemy, jak będzie wyglądał nowy sezon. Kiedy się zacznie i czy na przykład mecze nie będą odbywały się bez udziału kibiców? To z kolei może przełożyć się na sponsorów.
Tymczasem zespół Grupa Azoty Tarnów poinformował, że nowym trenerem w sezonie 2020/2021 będzie Patrik Liljestrand...
Polub nas na FB
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?