MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

PIENIĄDZE - Kredyty są łakomym kąskiem dla oszustów

Marek Weiss
Setki tysięcy złotych trafiają do nieuczciwych kredytobiorców
Setki tysięcy złotych trafiają do nieuczciwych kredytobiorców FOT. PIOTR KRZYżANOWSKI/POLSKAPRESSE
Wyłudzenia kredytów stają się coraz większą bolączką banków. Osoby, starające się obejść prawo, chwytają się różnych metod, by otrzymać duże pieniądze. Czasami pomagają im przełożeni lub sami bankowcy.

W ostatnich dniach Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wielkopolskim postawiła w stan oskarżenia dwie osoby, które zamierzały wyciągnąć z tamtejszej filii jednego z banków kredyt w wysokości 100 tysięcy złotych. 53-letni ostrowianin przedłożył wystawione przez siebie fikcyjne zaświadczenie o zatrudnieniu w swojej firmie mężczyzny, którego wskazał jako kredytobiorcę i którego podpis podrobił na formularzu. Umowę w imieniu banku podpisała z nim 29-letnia pracownica. Zdaniem prokuratury, doskonale orientowała się, jakie są intencje mężczyzny.

Do zakwestionowania zaświadczenia doszło w trakcie weryfikacji dokumentacji w centrali banku. Przed sądem staną wkrótce zarówno 53-latek, jak i wspomniana pracownica. Za oszustwo grozi im do 8 lat więzienia. Ominie to natomiast osobę, na którą miał zostać zaciągnięty kredyt. Okazało się, że oskarżony wykorzystał jej dane osobiste bez jej wiedzy.

To tylko jedna z wielu podobnych spraw w południowej Wielkopolsce w ostatnich tygodniach. Niedawno za usiłowanie wyłudzenia pożyczki stanął przed sądem w Ostrowie 19-letni mężczyzna. W banku złożył podrobione zaświadczenie o zatrudnieniu i osiąganych dochodach. Sfałszował na nim podpis osoby wskazanej jako właściciel firmy. Usiłował w ten sposób wyłudzić z banku 8600 złotych. Odmówiono mu jednak. Sąd dość łagodnie potraktował 19-latka, wymierzając mu karę 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata i dozór kuratora. Pod uwagę wzięto, że takiego czynu dopuścił się po raz pierwszy i że nie doszło ostatecznie do strat.
Z kolei Sąd Rejonowy w Ostrzeszowie zastosował areszt tymczasowy wobec 26-letniego mężczyzny, który dokonał oszustw i wyłudzeń kredytów w kwocie co najmniej 300. 000 złotych na szkodę różnych banków na terenie całego kraju. Mężczyzna werbował bezrobotnych i wyrabiał im fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu oraz fałszywe dokumenty potwierdzające pobieranie rent bądź emerytur. Potem razem z nimi udawał się do banków, gdzie zaciągał kredyty.

Z kolei w Kępnie właściciel firmy wszedł w układ ze swoim pracownikiem. Za jego zgodą wystawił mu zaświadczenie o wysokich dochodach. Bank udzielił pracownikowi kredytu, a ten oddał szefowi wszystkie pieniądze, w sumie kilkaset tysięcy złotych.

– W okręgu mamy takich spraw co najmniej kilkadziesiąt rocznie. Może to być spowodowane ograniczeniami w przyznawaniu kredytów, a zwłaszcza koniecznością posiadania odpowiednich dochodów. Niektóre osoby, przewidując odmowę ze strony banku, szukają innych możliwości, nie zawsze zgodnych z prawem – mówi zastępca Prokuratora Okręgowego w Ost-rowie Wielkopolskim Janusz Walczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

26-letni Ukrainiec próbował nakłonić Polaka do szpiegowania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto