Jak wstępnie ustaliła policja, kobieta jadąc renault megane na oznakowanym skrzyżowaniu próbowała wyprzedzić 76-letniego motorowerzystę przewożącego 13-letnie dziecko, który w tym czasie skręcał w lewo. Właśnie wtedy doszło do wypadku. W wyniku zderzenia ucierpiało dziecko, u którego lekarze stwierdzili m.in. złamanie ręki oraz uraz nogi. Kierująca autem wydmuchała blisko jeden promil alkoholu.
Warto dodać, że tylko przez ostatni weekend kaliscy policjanci, wyeliminowali z ruchu 17 kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. Kolejnych dwóch zatrzymano wczoraj wcześnie rano. Jeden uszkodził przydrożną latarnię kolejny uderzył w zaparkowany pojazd. Co ciekawe, obaj kierowali tym samym samochodem.
- W niedzielę tuż po 6.00 dyżurny został powiadomiony najpierw o uszkodzonej latarni na ul. Stawiszyńskiej w Kaliszu a następnie o najechaniu na zaparkowanego citroena na ul. Skarszewskiej. Policjanci w tej drugiej sprawie zatrzymali 28-letniego mężczyznę, który w wydychanym powietrzu miał blisko 2 promile alkoholu – tłumaczy asp. Sebastian Taranek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Ale po zebraniu informacji na temat uszkodzenia latarni, rozpytaniu świadków oraz po oględzinach pojazdu sprawcy kolizji z ul. Skarszewskiej okazało się, że ten sam samochód uszkodził latarnię na ul. Stawiszyńskiej. Funkcjonariusze ustalili, że wtedy samochodem kierował 24-letni pasażer peugeota. W wydychanym powietrzu mężczyzna miał promil alkoholu. Teraz obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi im do 2 lat więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?