Sceny niczym z filmu rozegrały się w ubiegły czwartek na ulicy Poznańskiej w Kaliszu. Wieczorem kaliscy policjanci otrzymali informację o kradzieży osobowego peugeota na terenie Pleszewa. Sprawca kradzieży miał poruszać się drogą krajową nr 12 w kierunku Kalisza. Policjanci kaliskiej drogówki podjęli próbę zatrzymania pojazdu, jednak 35-latek siedzący za kierownicą auta nie reagował na polecania wydawane przez funkcjonariuszy.
- Podczas próby zatrzymania uderzył w radiowóz, a następnie próbował najechać jednego z interweniujących policjantów. Mundurowi kontynuowali pościg, ponieważ zależało, aby kierujący skradzionym pojazdem mężczyzna nie wjechał do centrum miasta, gdzie mógł doprowadzić do poważnego w skutkach zdarzenia drogowego - mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Ostatecznie auto udało się zatrzymać na ulicy Poznańskiej, po tym jak kierujący peugeotem 35-latek doprowadził do kolizji z policyjnym radiowozem. Mieszkaniec Pleszewa w chwili zatrzymania miał blisko półtora promila alkoholu w organizmie. Okazało się również, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Zatrzymanego przekazano funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie, którzy prowadzą postępowanie w tej sprawie. Po wytrzeźwieniu 35-latek usłyszał zarzuty. Odpowie za kradzież pojazdu, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, uszkodzenie mienia i czynną napaść na funkcjonariusza publicznego. Ponieważ dopuścił się tych czynów w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa, grozi mu kara 15 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury sąd postanowił o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres trzech miesięcy.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?