Wydawać się mogło, że starcie pierwszej drużyny rozgrywek z czwartą w tabeli ekipą będzie bardziej zacięty. Tymczasem spotkanie przebiegało pod całkowitą kontrolą gospodyń, które już po pierwszych akcjach szybko objęły czterobramkowe prowadzenie, a po kwadransie gry było już 10:3. Ostatecznie do przerwy podopieczne Łukasza Kobusińskiego miały już dziesięć bramek zaliczki. Po zmianie stron kaliszanki wciąż narzucały swój styl gry i po raz kolejny w tym sezonie mogły świętować przekroczenie bariery 40 bramek w meczu.
- Atak już funkcjonował i widać po wyniku, że zdobyliśmy dużo bramek. To mnie bardzo cieszy. Oczywiście są rzeczy do poprawy i będziemy nad tym pracować, żeby być jeszcze mocniejszym Może nie do końca byłem zadowolony z początku tego spotkania, ale później to była już stabilizacja, fajna i mądra gra. Bardzo fajnie funkcjonowaliśmy w obronie - powiedział po meczu trener Łukasz Kobusiński.
- 24 stracone bramki, to bardzo fajny rezultat. Mogłoby być ciut mniej, ale przy tak szybkiej grze i takiej liczbie rzuconej przez nas bramek, to uważam, że to bardzo fajny wynik. Myślę, że mimo jakieś tam liczby błędów zagrałyśmy fajne spotkanie - dodała Iwona Niedźwiedź, rozgrywająca SWWS Energa Szczypiorno Kalisz.
SWWS Energa Szczypiorno Kalisz – UKS Dziewiątka Legnica 41:24 (23:13)
SWWS Energa: Falińska, Bielak, Prudzienica – Wilczek 7, Kucharska 6, Miłek 6, Jałoszewska 5, Moskal-Giel 4, Gajos 3, Kisiel-Stężała 3, Stanisławczyk 3, Niedźwiedź 2, Pesel-Matyjak 1, Sołdek 1, Czapracka.
Dziewiątka: P. Lange, Drzemicka – Milczarczyk 5, Cieślik 4, Kozak 4, Scisłowicz 4, Doroba 3, Sośnica 3, Wojciechowska 1, E. Lange, Szuk.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?