Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Energa MKS Kalisz wygrywają w Legionowie. Matija Starcević show! ZDJĘCIA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Zepter KPR Legionowo - Energa MKS Kalisz
Zepter KPR Legionowo - Energa MKS Kalisz Rafał Bogucki
Fantastyczny prezent świąteczny sprawili swoim kibicom piłkarze ręczni Energa MKS Kalisz. W ostatnim w tym roku meczu podopieczni trenera Rafała Kuptela pewnie pokonali Zepter KPR Legionowo 34:27. Bohaterem spotkania został Matija Starcević, zdobywca 12 bramek.

Mecz niemal pod początku toczył się pod dyktando Energi MKS-u Kalisz. W ataku brylował Matija Starcević, Chorwat zaliczył aż dwanaście trafień. MVP spotkania zaliczył także osiem kończących podań, po których jego koledzy rzucali bramki. Na prawym skrzydle bardzo dobrze spisywał się Krzysztof Komarzewski, a Do przerwy kaliszanie wypracowali sobie cztery branki zaliczki.

Po zmianie stron podopieczni trenera Rafała Kuptela kontynuowali swój marsz po wygraną. W 42. minucie ich przewaga wzrosła do siedmiu bramek. Rywale mogli już tylko próbować zmniejszyć rozmiary porażki, ale niewiele wskórali.

- Jestem szczęśliwy, bo udało nam się wygrać. Wiedziałem, że ten mecz może być ciężki i był ciężki do 50. minuty. Starannie się do tego przygotowywaliśmy. Wiemy, że Legionowo gra coraz lepiej, ma coraz większe doświadczenie, gra w obronie dosyć mocno i dosyć agresywnie te dwójki wychodzą. Tego trochę się obawialiśmy. Ale chłopacy fajnie zagrali i w obronie i w ataku. Udało nam się parę piłek wyłapać, puścić szybkie kontry. Mamy te trzy punkty, które są dla nas mega ważne. Początek sezonu nie był dla nas łaskawy i teraz musimy skupić się na sto procent w każdym meczu, żeby próbować jakieś punkty zdobyć - powiedział po meczu trener Rafał Kuptel.

- To był ciężki mecz. Legionowo było blisko remisu. Cały czas nas gonili. Mieliśmy założenia, że obrona musi być mocna. Jak tak nie wychodziło, to nasz bramkarz złapał kilka piłek i do ataku poszło kilka szybkich piłek - dodał Matija Starcević

Dzięki wygranej w Legionowie, kaliszanie utrzymali się na szóstym miejscu w tabeli ORLEN Superligi. Teraz czeka ich kilka tygodni przerwy w rozgrywkach. Kolejny mecz dopiero na początku lutego.

Zepter KPR Legionowo - Energa MKS Kalisz 27:34 (13:17)

Zepter KPR: Zacharski, Liljestrand - Chabior 5, Klapka 4, Laskowski 3, Lewandowski 3, Fąfara 2, Brinovec 2, Brzeziński 2, Adamczyk 2, Ciok 2, Wołowiec 2, Pawelec, Tylutki, Kostro.

Energs MKS: Hrdlicka, Szczecina - Starcević 12, Komarzewski 6, Pilitowski 4, Bekisz 3, Molski 2, Wróbel 2, Biernacki 2, Krępa 2, Kus 1, Antolak, Karpiński.


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto