Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Energa MKS Kalisz wywieźli z Gdańska cenne zwycięstwo. ZDJĘCIA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Energa Wybrzeże Gdańsk – Energa MKS Kalisz
Energa Wybrzeże Gdańsk – Energa MKS Kalisz Karolina Antczak
Drugie w sezonie zwycięstwo odnieśli piłkarze ręczni Energa MKS Kalisz. Na wyjeździe pokonali Energę Wybrzeże Gdańsk 34:30, a najlepszym zawodnikiem spotkania został wracający po kontuzji bramkarz kaliskiego zespołu Krzysztof Szczecina.

Początek spotkania zapowiadał zaciętą walkę miedzy obiema drużynami. W pierwszej minucie na linii 7. metra stanął Mateusz Jachlewski, który swoim skutecznym trafieniem otworzył wynik meczu. Natomiast pierwszą bramkę dla gości zdobył Gracjan Wróbel. Po celnym rzucie Jakuba Będzikowskiego w 11 minucie to gdańszczanie wyszli na prowadzenie 7:5. Kaliszanie szybko jednak odrobili stratę. Po rzucie przez całe boisko bramkarza, Krzysztofa Szczeciny na tablicy wyników było już 7:8. Do 25 minuty gra toczyła się punkt za punkt, z lekką przewagą Energi Wybrzeże Gdańsk. Jednak w ostatnich minutach pierwszej partii skuteczniejsi okazali się gracze Energi MKS Kalisz. Skuteczny był Piotr Krępa, który w tym czasie zanotował trzy celne trafienia. Bardzo dobrze w bramce spisywał się Krzysztof Szczecina, mocno dokładając się do zwycięstwa MKS w pierwszej części gry zakończonej minimalnym prowadzenie kaliskiego zespołu (15:16).

Na początku drugiej połowy celnie ze skrzydła trafił, wracający do składu gdańszczan, Paweł Miklikowski (16:16). Chwilę później swoją bramkę dołożył Patryk Pieczonka (17:16). Gdańszczanie odzyskali prowadzenie, które utrzymywali do 38 minuty. Jednak po chwili do głosu wrócili kaliszanie, którzy swoją skuteczną grą w defensywie, udaremniali próby gospodarzy. Dodatkowo dokładali celne rzuty w wykonaniu m.in. Bartosza Kowalczyka oraz Konrada Pilitowskiego (23:27). Mimo chęci dogonienia rywali i trzech bramek Macieja Papiny na koniec meczu, to podopieczni trenera Rafała Kuptela okazali się lepsi i zwyciężyli 30:34.

- To był bardzo fajny mecz dla kibiców. Obydwie drużyny bardzo potrzebowały punktów. Fajnie weszliśmy w mecz. Byliśmy taktycznie przygotowani pod Wybrzeże i cieszymy się bardzo, że te cenne trzy punkty jadą do Kalisza - powiedział Krzysztof Szczecina, bramkarz Energi MKS Kalisz.

Kaliski zespół nie będzie miał zbyt wiele czasu na odpoczynek. Już w środę, 4 października zmierzy się na wyjeździe z Orlenem Wisłą Płock. Początek meczu o godzinie 18.00.

Energa Wybrzeże Gdańsk – Energa MKS Kalisz 30:34 (15:16)

Energa Wybrzeże: Poźniak, Zakrzewski – Pieczonka 7, Miklikowski 4, Powarzyński 3, Papina 3, Jachlewski 3, Siekierka 3, Zmavc 2, Papaj 2, Będzikowski 1, Milicević 1, Peret 1, Domagała, Niedzielenko, Stępień
Kary: 8 minut (Miklikowski, Siekierka- po 2 minuty, Zmavc-4 minuty)
Karne: 2/3

Energa MKS: Szczecina, Hrdlicka – Krępa 9, Kowalczyk 7, Wróbel 4, Pilitowski 4, Bekisz 4, Góralski 2, Nejdl 2, Starcević 1, Kus, Karlas, Biernacki, Karpiński
Kary: 14 minut (Kowalczyk 4 min., Wróbel, Góralski, Nejdl, Kus, Biernacki – po 2 min)
Karne: 4/4

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto