Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pilska kardiologia wskoczyła na wyższy poziom: w szpitalu na Rydgiera wykonywane są zabiegi ablacji

Agnieszka Świderska
Dr Krzysztof Karpiński w nowootwartej Pracowni Elektrofizjologii, w której od miesiąca wykonywane są zabiegi ablacji
Dr Krzysztof Karpiński w nowootwartej Pracowni Elektrofizjologii, w której od miesiąca wykonywane są zabiegi ablacji Fot. Agnieszka Świderska
Ablacja to najskuteczniejsza metoda leczenia zaburzeń rytmu serca; metoda ratująca życie. Niestety, ośrodki, w których jest wykonywana, są wciąż nieliczne. Teraz na mapie tych ośrodków pojawił się Szpital Specjalistyczny w Pile.

Eksperci nie pozostawiają złudzeń: gwałtownie zwiększa się liczba osób cierpiących na arytmie serca. Tymczasem jak wynika z danych, które przedstawiono rok temu na konferencji naukowej związanej z 25. rocznicą wykonania w Polsce pierwszego zabiegu ablacji, liczba przeprowadzanych zabiegów jest wciąż dramatycznie niska. W całym kraju wykonuje się rocznie około 3 tys. zabiegów. Tymczasem tylko migotanie przedsionków to problem, który może dotyczyć nawet 400 tys. Polaków.

Teraz pilanie, żeby ratować swoje serce - arytmie są śmiertelnie niebezpieczne, nie muszą już szukać innych ośrodków. W Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Rydgiera w Pile od miesiąca z powodzeniem przeprowadzane są zabiegi ablacji. Przeszło go już ośmiu pacjentów. Najmłodszy miał dwadzieścia kilka lat. Takich pacjentów będzie przybywać. Szacuje się, że 3 procent osób po 20 roku życia cierpi na zaburzenia rytmu serca.

- Koszt samego zabiegu może sięgać nawet 30 tys. złotych, nie licząc samej opieki, w tym bardzo drogiego łóżka kardiologicznego. Na szczęście, pacjent pilskiego szpitala jest pacjentem refundowanym w całości. Nie pozostawia tu żadnej złotówki - mówi dr Krzysztof Karpiński, ordynator kardiologii w Szpitalu Specjalistycznym w Pile.

Do tego, żeby pilski szpital dołączył do ośrodków, w których przeprowadza się ablacje potrzebny był sprzęt i ludzie. Potrzebne były również pieniądze.

- Pamiętam wstępne jeszcze rozmowy na ten temat. Był na tyle poważny, że rozważaliśmy w całości zakup sprzętu do pracowni elektrofizjologii z budżetu powiatu. Na szczęście, otrzymaliśmy na ten cel prawie 2 mln złotych z budżetu państwa - mówi starosta pilski Eligiusz Komarowski. - Teraz będziemy wnioskować o dotację na sprzęt, który teraz dzierżawimy, a chcemy, by znalazł się na stanie szpitala.

Pilska kardiologia jest w stanie przeprowadzać do 15 zabiegów miesięcznie. Pierwsze zabiegi przeprowadzili operatorzy z Akademii Medycznej w Łodzi. Wyszkolenie operatora - elektrofizjologa zajmuje bowiem kilka lat.

Zabieg ablacji polega na zniszczeniu za pomocą prądu o wysokiej częstotliwości lub niskiej temperatury fragmentu tkanki serca, który odpowiada za powstawanie arytmii.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto