Piotr Goździewicz walczy o medal mistrzostw Europy. Miotacz skarży się, że w Kaliszu nie miał gdzie trenować

Przypomnijmy, że ubr. podczas Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży w Gyoer Goździewicz wywalczył złoto. Tym razem także jest w gronie faworytów. W tym roku kaliszanin pchnął kulę na odległość 19,25 m, co jest czwartym wynikiem na Starym Kontynencie, ale w hali uzyskał aż 19,98. Faworytem konkurencji jest Białorusin Aliaksei Aleksandrowich z tegorocznym wynikiem 20,14. Poza nim w tym roku w Europie daleko pchali Włoch Carmelo Musci (20,02) i drugi reprezentant Polski Wojciech Marok ze Środy Wielkopolskiej (19,48).

- Zawsze walczymy o najwyższe cele, tym razem także o awans na Letnie Igrzyska Olimpijskie Młodzieży w Buenos Aires. Myślę, że medal mistrzostw Europy gwarantuje pchnięcie na ponad 20 metrów - podkreśla trener Marcin Małecki.

„Goździka” stać na wiele, bo w ubiegłym roku pchnął kulę na odległość 20,07 m, ale na przeszkodzie w uzyskiwaniu lepszych rezultatów stoją warunki treningu. Goździewicz na swoim profilu fejsbukowym wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym napisał m.in.: „Odnosząc się do wielu pytań, które ja i mój trener dostajemy na temat warunków trenowania, w tym przygotowań do mistrzostw Europy U18, chciałbym powiedzieć, że robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by dobrze przygotować się do tej docelowej imprezy. Niestety, brak profesjonalnej rzutni utrudniał przygotowania, byliśmy zmuszeni do treningów na starej, zniszczonej rzutni, której stan w konkurencjach technicznych ma ogromne znaczenie. (...) Po oddaniu do użytku nowego stadionu lekkoatletycznego w Kaliszu mieliśmy ogromną nadzieję na możliwość korzystania z profesjonalnej rzutni. Niestety, do dziś nie możemy korzystać z tego obiektu. (...) Wszystkie niedogodności wzbudzają w nas sportową złość, ale także motywują do jeszcze cięższej pracy. Chociaż nie mamy mistrzowskich warunków do treningów, razem z trenerem zrobiliśmy wszystko, by jak najlepiej przygotować się do reprezentowania Polska na ME U18. Obiecujemy walczyć! Liczymy, że nasze warunki treningowe niebawem się poprawią”.

Eliminacje pchnięcia kulą są w czwartek o godz. 13.10, a finał w piątek o g. 18.25. Transmisja na Eurosporcie.

Najpiękniejsze fanki mundialu w Rosji. To one odciągają wzrok od boiskowych wydarzeń

Press Focus