Piotr Kaleta został ostatnio nominowany przez posłankę PSL Andżelikę Możdżanowską do zasadzenia drzewa w ramach akcji "Polska sadzi drzewa". Postanowił przyjąć wyzwanie, nie szczędząc przy okazji razów ludowcom.
Podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami zaprezentował im symboliczne drzewa - lipę, wierzbę i gruszę - które zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości, należą się odpowiednio byłemu posłowi Józefowi Rackiemu, staroście kaliskiemu Krzysztofowi Nosalowi oraz posłowi Janowi Buremu. Zdaniem posła Kalety cebula powinna trafić do wicemarszałka Krzysztofa Grabowskiego. I wyjaśnił znaczenie prezentów.
Poseł Kaleta uważa działania wieloletniego posła PSL Józefa Rackiego za i "podwójne" i przez to "lipne".
- Pan Józef Racki po zakończeniu swojej kariery politycznej w PSL stał się aktywnym działaczem Komitetu Obrony Demokracji. To pokazuje, że jego dotychczasowa działalność polityczna była lipna - argumentował Piotr Kaleta.
Staroście kaliskiemu Krzysztofowi Nosalowi i posłowi Janowi Buremu dostały się grusza oraz wierzba. - To oznacza gruszki na wierzbie, które obiecywali - tłumaczył poseł PiS. Podkreślił też, że tzw. afera podkarpacka, w którą zamieszany jest poseł Bury ma w prokuraturze rozwojowy charakter.
Zaś prezentem dla wicemarszałka Krzysztof Grabowskiego ma być worek cebuli. Poseł przypomniał, że Krzysztof Grabowski ma sprawę w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym dotycząca wyłudzenia dotacji przez firmę produkująca cebulę. - Też niech doprowadzi do tego, by rozliczyć tę sprawę - mówił poseł dziennikarzom.
- Nie znam się na zwyczajach parlamentarnych. Ale znam się na kulturze osobistej - komentuje krótko zachowanie posła wicemarszałek Krzysztof Grabowski.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?