Pisząc wiersze walczy z chorobą

Leszek Kaczmarek z Ostrowa od 1991 roku cierpi na stwardnienie rozsiane. Choroba dotknęła go z dnia na dzień, gdy był w drugiej klasie liceum medycznego. Nie poddaje się jednak i pisze wiersze. Wkrótce ukaże się jego tomik poezji.

Choroba ta pojawia się przeważnie u osób po 20 roku życia, jednak bywa, że dotyka także osoby w średnim wieku.

Przypadek pana Leszka jest jednak wyjątkowy. Od wielu lat bowiem pisze on piękne wiersze. W swoim dorobku ma ich już ponad czterysta. Ich tematyka jest różna, przeważnie są to liryki o miłości, nadziei, przemijaniu.

- Bóg nie daje chorób, Bóg daje nadzieję na ich uzdrowienie - mówi Leszek Kaczmarek, który mimo swojej choroby nie traci pogody ducha. Ma mnóstwo przyjaciół. Wiersze pisze już od wielu lat, a w maju ukaże się tomik jego poezji.

Pan Leszek bardzo miło wspomina czasy szkolne, kiedy to cała klasa jednoczyła się z nim w chorobie. Mimo wielu miesięcy spędzonych w szpitalu maturę zdał z wynikiem bardzo dobrym. Z powodu choroby na razie nie kontynuuje nauki, jednak mimo to jego wiedza w wielu dziedzinach jest imponująca.

- Pisanie wierszy sprawia mi wielką przyjemność. Można by pomyśleć, że mam nadmiar wolnego czasu, jednak wiele godzin spędzam na rehabilitacji - mówi Leszek Kaczmarek. - Pozwala mi ona cały czas być w ruchu i lubię ćwiczyć. Przed chorobą
byłem bardzo aktywny fizycznie.

Bardzo dużo pomagają panu Leszkowi rodzice, którzy są dla niego podporą. Bez ich pomocy na pewno byłoby mu ciężko walczyć z chorobą.

- Nie należy się poddawać i można być szczęśliwym, niezależnie od sytuacji - mówi Leszek Kaczmarek. Chcąc pomóc w wydaniu tomiku poezji można wpłacać pieniądze na konto Bank Spółdzielczy Raszków nr 84300009-80738-27006-2 z dopiskiem „Tomik Poezji’’.