Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Platforma Obywatelska: Kalisz zaczyna wyhamowywać

Andrzej Kurzyński
Radni kaliskie PO Sławomir Chrzanowski i Dariusz Grodziński
Radni kaliskie PO Sławomir Chrzanowski i Dariusz Grodziński Andrzej Kurzyński
Pod rządami Grzegorza Sapińskiego Kalisz zaczyna wyhamowywać twierdzą radni Platformy Obywatelskiej. - Harcowników ostrzegam przed wydawaniem opinii, które wprowadzą w błąd mieszkańców, a potem sami będą się musieli z tego tłumaczyć - odpowiada włodarz miasta.

Platforma Obywatelska w Kaliszu postanowiła dokonać oceny 500 dni rządów Grzegorza Sapińskiego, jako prezydenta miasta oraz koalicji z Prawem i Sprawiedliwością oraz Sojuszem Lewicy Demokratycznej.

- Ta koalicja od samego początku była egzotyczna. Powstawała w dużych emocjach i napięciu politycznym. Była skażona grzechem kłamstwa przedwyborczego między pierwszą, a drugą turą, które dotyczyło składu osobowego koalicji i Rady Miejskiej Kalisza - mówi radny Dariusz Grodziński. - Widzimy, że Kalisz wyhamowuje. W tej chwili jest tak, że bieżąco administruje się tym, co zostało zaplanowane, zaprojektowane, zabudżetowane i jest to wykonywane z ogromnymi poślizgami. Przypomnę, że choćby remont ulicy Chopina, mostu na ulicy warszawskiej, czy świeżo oddana mała ulica Marii Dąbrowskiej, to były rzeczy zaplanowane do realizacji w zeszłym roku.

Zdaniem Grodzińskiego znacząco wzrosło też zadłużenie Kalisza.

- Po tych 500 dniach zadłużenie miasta wzrosło do ponad 200 mln złotych, gdy już zadłużenie na poziomie 180 mln zł było kiedyś bardzo krytykowane przez obecnie rządzących. Ale co w tym jest najgorsze to fakt, że przy tym wzroście zadłużenia nie widzimy żadnych nowych, bo ich nie ma, pieniędzy zewnętrznych, unijnych na duże projekty infrastrukturalne. Nie widzimy żeby Kalisz był tym zapowiadanym placem budowy, żeby ten majątek miasta powstawał. Wniosek jest prosty, że te pieniądze są po prostu konsumowane - twierdzi radny PO.

Samorządowcy opozycji wytykają rządzącym również słabe zainteresowanie ubiegłoroczną edycja budżetu obywatelskiego.

Mimo bardzo dużych pieniędzy wydanych na promocję budżetu obywatelskiego na 2016 rok w głosowaniu na konkretne projekty wzięło udział zaledwie około 6 tys.kaliszan, podczas gdy rok wcześniej było to 17 tys. osób. To efekt opóźnień z jakimi obecna władza realizuje zadania z poprzedniego budżetu obywatelskiego - wylicza radny Sławomir Chrzanowski.

Podczas konferencji prasowej radni PO przynieśli ze sobą ulotki wyborcze Grzegorza Sapińskiego i omówili punkt po punkcie elementy jego programu wyborczego. Jak twierdzą, do dzisiaj te obietnice nie zostały zrealizowane. A chodzi m.in. o brak rewitalizacji starówki, budowy obwodnicy miasta, czy kulejącą i kosztowną - ich zdaniem - promocję miasta.

Radni PO pierwszych 500 dni rządów Grzegorza Sapińskiego ocenili jako "500 minus".

Prezydent miasta postanowił odnieść się do stawianych mu zarzutów.

- Harcownicy różnej maści podejmują tematy, które mają mnie obrzucić błotem albo które łatwo wykorzystać do tego, żeby podawać informacje w uproszczeniu. Zbijają sobie kapitał polityczny na tym, że my zajmujemy się pracą i mozolnie każdego dnia staramy się przybliżyć rozwój miasta Kalisza, absorpcję środków, wykuwamy drogę partycypacji społecznej. I im bardziej jestem otwarty, pokazuję trendy innym samorządom, które mogą nas naśladować, skupia się to w odwrotną stronę na mnie, tak jak my byśmy tutaj robili coś złego - mówi prezydent i podkreśla, że jeszcze "nikt w historii naszego miasta nie był tak otwarty".

- Nie tylko zadecydowałem o comiesięcznym publikowaniu wszystkich umów, a także aneksów, ale również w bardzo otwarty sposób rozmawiam z mieszkańcami. Staram się - ze wszystkich sił - rozwiązywać ich codzienne problemy. Mieszkańcu każdego dnia mogą sprawdzić mój kalendarz i mają wiedzę o spotkaniach oraz naradach całego zespołu prezydenckiego. Żaden poprzedni prezydent miasta nie przykładał do roli partycypacji tak dużego znaczenia. Po raz pierwszy w tej kadencji powołaliśmy Zespół do spraw opracowania zasad konsultacji społecznych.

Prezydent wylicz też, że o 100 proc. wzrosło zainteresowanie inwestycyjne naszym miastem. W 2015 roku do Biura Obsługi Inwestora i Pozyskiwania Funduszy zgłosiło się 38 inwestorów. Wydano 27 pozwoleń na budowę: obiektów magazynowo-biurowo-produkcyjnych – wnioskodawcy to firmy już obecne na rynku kaliskim. Dla porównania - w 2014 r. złożono 17 zapytań od inwestorów, było wydanych 20 pozwoleń na budowę obiektów magazynowo-produkcyjnych i biurowych.

Prezydent miasta dodaje, że wstępem do rewitalizacji starówki są niedawne badania georadarowe płyty Głównego Rynku, a jeszcze w tym roku rusza badania archeologiczne. Inną po części spełnioną obietnicą odbudowy kaliskiej siatkówki mają być finałowe mecze Pucharu Polski siatkarek rozegrane w kaliskiej Arenie.

Grzegorz Sapińskie nie zgadza się też z zarzutem o kulejącej promocji miasta.

- Podjęliśmy działania, aby uporządkować kalendarz imprez kulturalnych i kontynuować wspieranie tych wydarzeń, które rzeczywiście promują nasze miasto. Dostrzegam, jak ważna w życiu miasta jest kultura. W roku 2016 na przekroczyliśmy magiczne 10 mln zł z przeznaczeniem na działalność instytucji kultury, działalność ogólnodostępną dla mieszkańców, czyli działania artystyczne w przestrzeni miejskiej oraz ochronę zabytków - dodaje Sapiński.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto