Robert Łoza - naczelnik wydziału ochrony środowiska w starostwie pleszewskim wygrał wybory w Gizałkach, gdzie przez lata kierowniczką USC była jego mama Danuta. Łoza pokonał długoletnią przewodniczącą gminy Mariannę Pietrygę, popieraną przez poprzedniego wójta Włodzimierza Lehmanna.
W drugiej turze starł się z wójtem poprzedniej kadencji Mariuszem Piaseckim, który startował z własnego komitetu wyborczego. Łoza zapowiada, że rewolucji w urzędzie nie będzie. I to może być prawda, jako naczelnik w starostwie Łoza dał się poznać jako kompetentny, spokojny człowiek.Ma 45 lat, jest młodszy od poprzednika. Będzie też obok Sławomira Spychaja z Czermina, Jarosława Pietrzaka z Dobrzycy, Marka Zdunka z Gołuchowa kolejnym wójtem spod znaku koniczynki. Co bardzo się podoba staroście pleszewskiemu Michałowi Karalusowi - prezesowi ZP PSL w Pleszewie.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?