Pleszewianie na uroczystych obchodach 84. rocznicy bitwy nad Bzurą
84 lata temu 225 tysięcy polskich żołnierzy połączonych armii Poznań (gen. Tadeusz Kutrzeba) i Pomorze (gen. Władysław Bortnowski) podjęło heroiczną walkę z dwiema armiami Wehrmachtu. To, co działo się od 9 do 22 września przeszło do historii jako bitwa nad Bzurą. Każdego roku delegacja pleszewskiego koła Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. Przeciwpancerniaków bierze udział w uroczystych obchodach rocznicowych.
Tym razem organizację reprezentowali: kpt. Jacek Tomczak, st. chor. sztab. mar. Leszek Szwedziak, mł. chor. Jan Tyl, mł. chor. Ryszard Zuszek, mł. chor. Kazimierz Szlużewicz. Byłym wojskowym towarzyszyły poczty sztandarowe Szkoły Podstawowej nr 1 im. 70 Pułku Piechoty oraz Centrum Kształcenia i Wychowania OHP im. Powstańców Wielkopolskich w Pleszewie. Przedstawicielem Zarządu Rejonowego LOK był Bogumił Zbieć.
- Rocznicowe uroczystości zapoczątkowało nabożeństwo w intencji poległych żołnierzy we wrześniu 1939 roku. Następnie na plac Tadeusza Kościuszki weszła kompania honorowa z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej w Leźnicy Wielkiej. Po ceremoniale wojskowym, przybyłe delegacje złożyły kwiaty u stóp pomnika upamiętniającego bitwę nad Bzurą. Dalsza część uroczystości odbyła się na pobliskim cmentarzu
- relacjonuje Jacek Tomczak. Tutaj odczytano apel poległych, a kompania oddała salwę honorową.
Bitwa nad Bzurą była największą i najkrwawszą bitwą stoczoną przez polskich żołnierzy w kampanii wrześniowej. Niemcy dysponowali prawie trzykrotną przewagą w sprzęcie i ludziach.
- Pomimo tego potężne uderzenie wojsk polskich na północne skrzydło Grupy Armii Południe siłami ośmiu dywizji, zmusiło Niemców do zmiany planów operacyjnych. Początkowy sukces gen. Kutrzeby zniweczył brak amunicji, skutkiem czego po trzech dniach zażartych walk opadł impet natarcia i gen. Kutrzeba podjął decyzję o przebiciu się do Warszawy. W działaniach Armii Poznań w składzie 17 DP brał udział 70 pp., który do wybuchu wojny stacjonował w Pleszewie. Wskutek działań wojennych został rozbity, a niedobitki pułku przedarły się do Warszawy i wzięły potem udział w obronie stolicy
- przypomina Jacek Tomczak.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?