- Niedawno w klasztorze ojców Paulinów na Jasnej Górze w Częstochowie nastąpiło uroczyste przekazanie Betlejemskiego Światła Pokoju reprezentacjom harcerzy. W tym roku uroczystość odbyła się pod hasłem "Wszyscy rodzimy się do służby". Światło zostało przywiezione do Polski po raz dziewiętnasty - mówi Marek Majewski, komendant Hufca ZHP Ziemi Raciborskiej.
Zapalone 24 listopada w Grocie Narodzenia w Betlejem światło, za pośrednictwem organizacji skautowych dotarło najpierw do Wiednia. Ze stolicy Austrii do schroniska na Głodówce przywiozła je reprezentacja Związku Harcerstwa Polskiego, której przewodniczyli: Małgorzata Sinica, naczelniczka ZHP oraz ks. Ronald Kasowski, naczelny kapelan ZHP.
W niedzielę 13 grudnia na Jasnej Górze przekazali oni Światło przybyłym gościom, mieszkańcom Częstochowy i reprezentacjom harcerskich środowisk z województwa śląskiego, opolskiego, wielkopolskiego, łódzkiego i świętokrzyskiego. - Tradycyjnie spotkaliśmy się w sali ojca Augustyna Kordeckiego, gdzie wspólnie kolędowaliśmy i łamaliśmy się opłatkiem. Następnie w Kaplicy Najświętszej Maryi Panny odbyła się msza święta, którą celebrował ksiądz arcybiskup Stanisław Nowak, Metropolita Częstochowski - relacjonuje Marek Majewski. - Na koniec przed Kaplicą Cudownego Obrazu utworzyliśmy braterski krąg, życząc sobie spotkania w tym samym gronie za rok - dodaje komendant.
Następnie 52-osobowa reprezentacja naszego hufca wróciła na Raciborszczyznę. Harcerze zanieśli Betlejemskie Światło Pokoju do urzędów, instytucji, szkół, zakładów pracy i kościołów. - W przyszłości chcemy też docierać do Kornowaca, Rudnika i Krzyżanowic. Niestety dziś nie ma tam organizacji harcerskich - tłumaczy Marek Majewski.
Mieszkańcy trzech gmin mogą udać się po Betlejemskie Światło Pokoju do sąsiadów. - W ubiegłym roku przyjechała do mnie po ten święty płomień rodzina, która mieszka w Grzegorzowicach. U nich nie było światła z Betlejem, a chcieli je mieć przy wigilijnym stole - wspomina pani Anna z Nędzy, która każdego roku przed świętami idzie ze świeczką do swojej parafii. - Nie musieli już iść do kościoła, bo ja wcześniej odpaliłam przy ołtarzu swoją świeczkę i podzieliłam się z rodziną swoim płomieniem - dodaje mieszkanka Nędzy.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?