Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja ścigała pijanego kierowcę. Padły strzały! [WIDEO]

Marcin Szyndrowski
Policja ścigała pijanego kierowcę. Padły strzały!
Policja ścigała pijanego kierowcę. Padły strzały! Arch. NM
W niedzielę, 11 czerwca policja ścigała pijanego kierowcę, który nie zatrzymał się do drogowej kontroli. Okazało się, że pojazd, którym uciekał był kradziony. Podczas pościgu padły strzały.

Wszystko zaczęło się od informacji, jaką otrzymali policjanci z posterunku w Kobylinie.

- Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że samochodem osobowym marki rover kieruje mężczyzna, który może być nietrzeźwy. Na ulicy Baszowskiej w Kobylinie ustawiono blokadę. Kierowca rovera jednak ją zignorował i zaczął uciekać - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

Pościg trwał przez blisko 10 kilometrów, aż do Pogorzeli w powiecie gostyńskim. Jak informuje Monika Curyk, z KPP w Gostyniu kierowca osobówki zajeżdżał drogę policjantom, próbując zepchnąć ich z drogi. Policjanci oddali dwa strzały w kierunku opon samochodu, ale kierowca nadal uciekał. Dopiero w Pogorzeli na ulicy Krobskiej kierowca stracił panowanie nad autem i ostatecznie zatrzymał się na betonowym słupie.

Kierowcą okazał się 19-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, który był kompletnie pijany. Miał ponad 1,7 promila alkoholu we krwi. Okazało się tez, że młody mężczyzna miał też sądowny zakaz kierowania pojazdami, a auto, którym uciekał było kradzione. Aktualnie trwają czynności pod nadzorem prokuratora, które mają wyjaśnić całość zdarzenia.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto