Wszystko zaczęło się od telefonu do starszej osoby. W tym przypadku odebrała go 90-letnia kaliszanka.
- Osoba, która zadzwoniła podała się za policjanta. Rozmówca powiedział kobiecie, że jej syn spowodował wypadek drogowy i chce ugodowo załatwić sprawę z pokrzywdzonym. Aby, tak się stało potrzebuje szybko dużą kwotę pieniędzy - mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Kobieta była przekonana, że pomaga bliskiej osobie. Ponieważ nie dysponowała całością sumy, zdecydowała się na zaciągnięcie kredytu. Kaliszanka była tak zmanipulowana przez oszustów, że pomimo zainteresowania pracowników banku sytuacją, postanowiła nie mówić prawdy.
- Wytłumaczyła, że pieniądze potrzebne są jej na remont mieszkania. Zgromadzoną gotówkę przekazała nieznajomemu mężczyźnie, który pojawił się w jej mieszkaniu. Kaliszanka nie zdawała sobie sprawy, że w tym momencie padła ofiarą przestępców. Domyśliła się, cała historia o wypadku to fikcja dopiero dwa dni później, podczas odwiedzin syna - dodaje policjantka.
Policja w Kaliszu kolejny raz apeluje do seniorów, aby nie działali pochopnie. Emocje nie są dobrym doradcą, w podobnych sytuacjach. Każdorazowo, w chwili wątpliwości natychmiast należy dzwonić na numer alarmowy 997 lub 112.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Zobacz także: Sezon na szparagi. Jakie mają właściwości?
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?