Wszystko działo się w piątek nad ranem w okolicy ulicy Ostrowskiej. Policja w Kaliszu otrzymała zgłoszenie, że do jednego ze sklepów ktoś się włamał. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze wydziału kryminalnego, którzy stwierdzili, że w sklepie jest wybita szyba.
- W tej samej chwili z pobliskiego bloku wybiegło dwóch zakapturzonych mężczyzn, którzy w rękach trzymali torby. Na widok policjantów rzucili się do ucieczki - mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Uciekinierzy nie reagowali na wezwania policjantów do zatrzymania się. Jak informuje policjantka, jeden z uciekających mężczyzn wykonał podejrzany gest. Wtedy jeden z funkcjonariuszy oddał strzał ostrzegawczy. To jednak nie powstrzymało sprawców. Porzucili oni jedynie łupy i kontynuowali ucieczkę. Wówczas w okolicy pojawił się patrol operacyjny kaliskiej komendy. jeden z funkcjonariuszy zatrzymał włamywacza. Okazał się nim zaledwie 14-letni kaliszanin.
Kilka godzin później w ręce policjantów z wydziału kryminalnego wpadł drugi z włamywaczy. To 17-latek z Kalisza. Okazało się, że chłopak był poszukiwany po tym, jak oddalił się z młodzieżowego ośrodka wychowawczego.
- Policjanci ustalili, że 17-latek ma na swoim koncie przynajmniej kradzieży z włamaniem. W ośmiu przypadkach jego wspólnikiem był 14-latek - dodaje policjantka.
To właśnie ten duet kilka dni wcześniej dokonał serii włamań na kaliskim osiedlu Dobrzec, gdzie okradzione zostały sklep, pizzeria i jedna z restauracji.
Młodszy z włamywaczy odpowie przed sądem rodzinnym, jako nieletni sprawca czynu karalnego. 17-latek będzie już sądzony jak dorosły. Grozi mu do 10 lat odsiadki.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?