W piątek do KPP Ostrzeszów wpłynęło zawiadomienie o starszej kobiecie, która ubrana w szlafrok i piżamę weszła na teren jednej z ostrzeszowskich firm. Jak informowali pracownicy ochrony, kobieta nie była wstanie powiedzieć, gdzie mieszka, ani jak się nazywa.
Funkcjonariusze - chcąc ustalić adres seniorki - udali się z nią do szpitala, celem rozpytania tamtejszych pracowników czy rozpoznają kobietę.
- Pielęgniarki pełniące dyżur od razu rozpoznały seniorkę i wskazały miejsce jej zamieszkania. Okazała się nią być 80-letnia mieszkanka powiatu ostrzeszowskiego, która w trakcie snu pozostałych domowników wyszła z domu i straciła orientację w terenie. Policjanci natychmiast odwieźli kobietę do domu, gdzie przekazali ją rodzinie - mówi sierż. Martyn Kowalczyk, rzecznik prasowy KPP Ostrzeszów.
Do podobnego zdarzenia doszło w gminie Grabów nad Prosną, gdzie będący pod opieką babci 14-letni chłopiec wyszedł z domu, nikogo o tym nie informując.
- Gdy kobieta spostrzegła zniknięcie wnuczka, natychmiast powiadomiła służby. Przybyły na miejsce patrol policji dokonał penetracji terenu posesji. Po 10 minutach udało się odnaleźć chłopca, który znajdował się w jednym z pomieszczeń gospodarczych - wyjaśnia rzecznik.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?