W czwartek, 2 kwietnia wieczorem miał miejsce policyjny pościg w Kaliszu. Kierowca rovera chciał uniknąć kontroli drogowej. Jego szaleńcza ucieczka zakończyła się na ulicy Poznańskiej.
Wieczorem policjanci z kaliskiego drogówki zamierzali zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę osobowego rovera. Ten jednak dodał gazu i zaczął uciekać, łamiąc po drodze wiele przepisów. Jechał między innymi ulicą Asnyka pod prąd. Ostatecznie kierowca porzucił auto na ulicy Dobrzeckiej i dalej próbował uciekać pieszo. Został zatrzymany u zbiegu ulicy Poznańskiej i Ogrodowej. Wiadomo, że mężczyzna nie miał prawa jazdy.