Wszystko działo się w sobotę wieczorem. Policjanci zostali wysłani na interwencję na ulicę Pułaskiego. Dotyczyła ona spożywania alkoholu w miejscu publicznym. Funkcjonariusze zamierzali wylegitymować jednego z mężczyzn. Okazało się, że nie miał przy sobie dokumentów, więc policjanci poszli razem z nim do jego mieszkania. Gdy wrócili zauważyli, że w radiowozie, volkswagenie T4, jest rozbita przednia szyba.
- Funkcjonariusze poinformowali o tym oficera dyżurnego. Na miejsce przyjechał między innymi policyjny technik oraz przełożony nadzorujący służbę policjantów - mówi sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Funkcjonariusze zaczęli sprawdzać, czy ktoś celowo rzucił jakimś przedmiotem w policyjny radiowóz, czy może od budynku oderwał się fragment elewacji i spadł prosto na samochód. Wszczęto w tej sprawie dochodzenie.
- Wszystko wskazuje, że było to nieszczęśliwe zdarzenie - dodaje policjantka.
Radiowóz został zaholowany na policyjny parking. Jak na razie nie nadaje się do użytku.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?