Pomoc dla sióstr dominikanek posługujących na Ukrainie. Pierwsza dostawa wyjechała z powiatu pleszewskiego

- Pierwsza dostawa pomocy na Ukrainę już pojechała. Dziękujemy razem z siostrami za szybki odzew i wsparcie. Niestety sytuacja robi się coraz gorsza. Siostry na Ukrainie są ukryte w piwnicach - mówi Konrad Świderski z pleszewskiego oddziału Fundacji Bread of Life.

Wysłanie kolejnej dostawy planowane jest na poniedziałek. Potrzebna jest ogromna pomoc. Do sióstr, jak i fundacji można dostarczać:

• żywność najlepiej z dłuższym terminem, np. konserwy itp.;
• baterie paluszki aaa i aa oraz solarne;
• chusteczki nawilżone;
• opatrunki hemostatyczne do krwotoków;
• kostki do uzdatniania wody pitnej;
• turystyczne butle gazowe;
• zupki ekspresowe;
• karma dla psów;

- Piszcie, udostępniajcie. W Pleszewie ja zbieram potrzebne rzeczy. Bus jest przygotowany. Jeżeli mieszkacie bliżej Broniszewic możecie przywozić wszystko do sióstr - apeluje Konrad Świderski.

Zobacz także: Dominikanki posługujące na Ukrainie proszą o modlitwę. "Wciągnęła nas wojenna machina"

Dominikanki pozostają na Ukrainie, by służyć bliźnim w tym niezwykle trudnym momencie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ