Poseł Adam Hofman może odetchnąć. Prokuratura odmawia śledztwa

Przypomnijmy, że 21 listopada do Prokuratury Rejonowej w Kaliszu trafiło zawiadomienie Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które dopatrzyło się nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych posła Adama Hofmana. CBA zawiadomiło śledczych o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 54 § 2 Kodeksu karnego skarbowego polegającego na narażeniu na uszczuplenie należności podatkowych małej wartości. Okazało się, że poseł Adam Hofman nie wykazywał w oświadczeniach pożyczek, które zaciągał od jednego ze swoich znajomych oraz nie zapłacił z tego tytułu należnego podatku.

Czytaj także: Poseł Adam Hofman ma kłopoty. CBA doniosło na niego do prokuratury

Ostatecznie sprawę przekazano do Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Ta właśnie podjęła decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa.

- Prokuratura po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego, w trybie art. 307 Kodeksu postępowania karnego, wydała w dniu 16 grudnia postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa w powyższej sprawie - poinformował Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. - W trakcie wskazanego postępowania dodatkowo zweryfikowano okoliczności przedstawione w zawiadomieniu o przestępstwie, m.in. poprzez odebranie oświadczeń od posła oraz jego znajomego, przelewającego na jego konto bankowe pieniądze, a także uzyskano stanowisko Urzędu Skarbowego w Kaliszu dotyczące rozważanego uszczuplenia podatkowego, związanego z uzyskanymi przez posła pożyczkami. Przeprowadzone działania doprowadziły do stwierdzenia, iż w omawianej sprawie, brak jest „uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa”. Z uwagi na brak wskazanej przesłanki nie było podstaw do wszczęcia śledztwa, wobec czego należało wydać wspomniane postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa.

Śledczy potwierdzili, że w związku z otrzymaniem pożyczek poseł Adam Hofman nie zapłacił należnego podatku w wysokości 2 proc. od kwoty przekraczającej limit zwolnienia. Zdaniem prokuratury, najwyższe uszczuplenie, na jakie poseł Adam Hofman naraził skarb państwa wynosiło 600 złotych.

- Powyższe zachowania należy jednak traktować jako wykroczenia, które uległy zresztą przedawnieniu. Dodać wypada, że w czasie prowadzenia postępowania poseł dokonał w urzędzie skarbowym wpłaty, nieuiszczonego wcześniej, podatku - dodaje prokurator Walczak.

Po ujawnieniu całe sprawy poseł Adam Hofman, który był rzecznikiem prasowym Prawa i Sprawiedliwości zawiesił członkostwo w PiS i klubie partii do czasu wyjaśnienia sprawy

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!