Wszystko rozegrało się w niedzielę na terenie podkaliskiej gminy Koźminek. Kierowca volkswagena golfa wymusił pierwszeństwo na policyjnym radiowozie, który jechał akurat drogą z pierwszeństwem przejazdu. Mundurowi zaczęli gwałtownie hamować, by uniknąć zderzenia. W tej sytuacji postanowili skontrolować nieostrożnego szofera, ale ten zamiast się zatrzymać dodał gazu.
- Rozpoczął się pościg, policjanci nieustannie dawali kierującemu znak do zatrzymania się używając sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych – mówi st. sierż. Witold Woźniak z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Czytaj także: Trzech mężczyzn zginęło w wypadku w Mielcuchach koło Czajkowa. ZDJĘCIA
Niewiele brakowało, a wszystko mogło zakończyć się tragicznie. W Nowym Nakwasinie uciekający volkswagen uderzył w drzewo.
- Policjanci wybiegli z radiowozu by zatrzymać uciekiniera, lecz ten nie dawał za wygraną. Włączył w pojeździe wsteczny bieg i chciał odjechać z miejsca. uderzając w policyjny radiowóz – dodaje Woźniak.
Funkcjonariusze ostatecznie zatrzymali 47-latka, który nadal próbował stawiać opór. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ponad dwa promile. Razem z nim jechała jego konkubina, która również była pod wpływem alkoholu oraz 12-letnia córka.
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
