Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

POWIAT KALISKI - Policja rozwikłała ,,pikantną'' sprawę. Łupem padło prawie pół tony pieprzu

AND
Policjanci z posterunku w podkaliskim Żelazkowie zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 19 i 24 lat, którzy od stycznia do końca października ubiegłego roku wyprowadzili z zakładu zajmującego się produkcją przypraw - w którym byli zatrudnieni - około 430 kilogramów... pieprzu i 20 kilogramów czosnku granulowanego. Skradziony towar sprzedali 35-letniemu paserowi.

Sprawa wyszła na jaw dopiero niedawno przy okazji innego śledztwa. Policjanci dowiedzieli się, że dwaj mieszkańcy gminy Żelazków handlują pieprzem i granulowanym czosnkiem w dość dużych ilościach. Okazało się, że w ubiegłym roku obaj byli zatrudnieni w firmie produkującej przyprawy, której siedziba mieści się na terenie powiatu kaliskiego.
- Według ustaleń policjantów 24-latek ukradł z zakładu 400 kg pieprzu wynosząc z niego czterokrotnie opakowania po 100 kg. Wartość skradzionego pieprzu opiewa na kwotę 4000 zł. Kolejnej kradzieży mężczyzna dokonał już ze swoim 19-letnim kompanem, też zatrudnionym w tej firmie. Tym razem wspólnie ukradli 30 kg pieprzu i 20 kg czosnku granulowanego wartości prawie 500 zł – mówi podkom. Bożena Majewska z KMP w Kaliszu.
Policjanci poinformowali właściciela firmy o kradzieży. Przedsiębiorca był tym mocno zaskoczony. Nie podejrzewał swoich pracowników o kradzież, a zwolnił z powodu reorganizacji w zakładzie. Przy okazji udało się ustalić dlaczego w ostatnim czasie kontrahenci uskarżali się na spadek jakości przypraw.
Razem ze złodziejami zatrzymany został 35-letni paser. Mężczyzna skupował pieprz i czosnek, choć doskonale wiedział, że pochodzą z kradzieży. Podczas przeszukania policjanci znaleźli u mężczyzny 10 kilogramów granulowanego czosnku. Cała trójka stanie przed sądem. Jak ustaliliśmy, mężczyźni zaproponowali dobrowolne poddanie się karze.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto