Ogień pojawił się krótko przed północą. Po dojeździe na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej okazało się, że płonie jedna z drewnianych chat. Dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu skierował więc na miejsce kolejne zastępy gaśnicze. W sumie w akcji uczestniczyło aż dziesięć zastępów z jednostek ratowniczo-gaśniczych nr 1 i 2 PSP w Kaliszu, a także ochotnicy z OSP Dobrzec, Kalisz-Lisi, Piwonice i Sulisławice.
- Po dojechaniu na miejsce zastępów, stwierdzono rozległy pożar budynku. Praktycznie cały objęty był ogniem. Strażacy podali kilka prądów gaśniczych zarówno w natarciu jak i w obronie na budynki, które znajdowały się w pobliżu. Na terenie tego rezerwatu znajdowało się około 20 osób. Nikomu nic się nie stało. Te osoby na szczęście ewakuowały się z tych budynków przed przybyciem zastępów straży pożarnej. Akcja trwała kilkanaście godzin. Zastosowano system dowożenia wody i uratowano kolejne budynki przed spaleniem - mówi mł. asp. Jakub Pietrzak z zespołu prasowego KM PSP w Kaliszu.
Ze względu na charakter rezerwatu, strażacy nie mogli podjechać pod płonący budynek i musieli rozwinąć dłuższą linię gaśniczą. Ratownicy musieli nie tylko gasić pożar, ale także ratować sąsiednie zabudowania. Na szczęście ogień nie przeniósł się na kolejne chaty. Nikt też nie ucierpiał.
Wiadomo, że spłonął budynek, w którym odtwarzana wczesnośredniowieczną karczmę. A jak doszło do pożaru? Na terenie grodziska przebywała grupa rekonstruktorów. W budynku karczmy miało być rozpalone palenisko. Iskra z ogniska miała doprowadzić do pożaru...
- Policjanci byli na miejscu, wykonano oględziny miejsca zdarzenia. W tej sprawie będziemy prowadzić dochodzenie i szczegółowo wyjaśniać co było przyczyną zdarzenia. Oczywiście współpracujemy w tym zakresie ze strażą pożarną. Będzie w tej sprawie powoływany biegły, który wypowie się na temat ewentualnej przyczyny pożaru - uzupełnia podkom. Anna Jaworska - Wojnicz, rzecznik prasowy KMP w Kaliszu.
- Drodzy Państwo, bardzo nam przykro podawać tę informację, ale w nocy 25 marca spłonęła jedna z naszych chat. W związku z tym w niedzielę 26 marca Rezerwat Archeologiczny będzie nieczynny dla zwiedzających. Szczegóły wkrótce! Podczas pożaru nie ucierpieli ludzie ani zwierzęta, które przebywają na co dzień na terenie Rezerwatu - poinformowano na facebookowym profilu rezerwatu archeologicznego w Kaliszu.
Rezerwat archeologiczny na Zawodziu w Kaliszu podlega Muzeum Okręgowemu Ziemi Kaliskiej. Jest on usytuowany jest na terenie wczesnośredniowiecznego kaliskiego grodu. To jedno z najważniejszych miejsc związanych z początkami państwa polskiego. To tutaj miał zostać pochowany Mieszko III Stary. W 2008 roku odtworzono w rezerwacie częściową zabudowę średniowiecznej warowni, na którą składają się: brama wjazdowa do grodu wraz z palisadą i mostem, kamienny kurhan, siedem drewnianych chat, dwupoziomowa wieża obronna, wały skrzyniowe, fundamenty oraz część przyziemia romańskiej kolegiaty oraz liczne repliki średniowiecznych przedmiotów. W części etnograficznej znajduje się osiemnastowieczna chata przeniesiona ze starego miasta w Kaliszu.
ZOBACZ TAKŻE:
Kalisz: Bobry niszczą drzewa w parku miejskim. Czy można tem...
Kalisz: Miłośnicy historii odkopują kolejną szczelinę przeci...
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?