W środę w godzinach od 16:00 do 20:00 można było ostatni raz przyjść na Złoty Róg w Kaliszu, aby odwiedzić Świętego i nie tylko. Jak wiadomo, Mikołaj był obecny w swoim domku od 6 grudnia. Od tamtej pory kaliszanie, przychodząc codziennie na Złoty Róg mogli poczuć naprawdę świąteczny klimat. Stoiska z jedzeniem wciąż były otwarte. Można było kupić sobie słodkości, bądź świąteczne przysmaki.
W środę największą atrakcją obok Mikołaja były alpaki. Dzieci z rodzicami bądź opiekunami stali w kolejce do domku, a będąc w środku mogli liczyć na zdjęcie ze Świętym, a także inne pamiątki. Zdjęcia wykonywano dzięki fotobudce. Elfy z kolei zabawiały dzieci, które później mogły liczyć na takie prezenty, jak własnoręcznie zdobione bombki, balony w kształcie zwierzątek, puzzle i wiele innych.
- Mojej córce tak bardzo się tu spodobało w Mikołajki, że wołała tylko „mamo, pojedźmy do Mikołaja”. I tak cały czas. Jesteśmy tu już któryś raz z rzędu. Wygląda to wspaniale, cieszę się, że mieliśmy tutaj swój mały Jarmark Świąteczny w Kaliszu – zaznacza pani Alicja, obecna z córką na wydarzeniu.
Na dzieci czekały również alpaki, które miały na głowach opaski świąteczne. Zaraz obok stała budka Alpakotela. Do zakupienia były przeróżne pamiątki dotyczące alpak – od zawieszek do kluczy, aż po pluszaki i magnesy. Co również dawało dzieciom dużo frajdy, można było kupić jedzenie dla zwierząt bądź możliwość przespacerowania się z alpaką.
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?