Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracownicy cywilni policji chcą podwyżek. Lewica staje po ich stronie

Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Od Lewej: Lucyna Jaworska-Wojtas - przewodnicząca Poznańskiego Związku Zawodowego Pracowników Policji, Danuta Hus - przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Policji i posłanka Lewicy Karolina Pawliczak
Od Lewej: Lucyna Jaworska-Wojtas - przewodnicząca Poznańskiego Związku Zawodowego Pracowników Policji, Danuta Hus - przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Policji i posłanka Lewicy Karolina Pawliczak Bartłomiej Hypki
Sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Od wielu lat w tej grupie zawodowej nie było podwyżek - mówi o pracownikach cywilnych policji Karolina Pawliczak. Posłowie Lewicy złożyli już poprawkę do budżetu, która zakłada podwyżki dla nich o 1000 zł brutto.

Pracownicy cywili w policji to m.in. informatycy, pracownicy administracyjni oraz gospodarczy.

- To grupa bez której policja nie dałaby sobie rady. A zarabiają oni ponad połowę mniej niż funkcjonariusze policji - podkreśla posłanka Karolina Pawliczak.

Od stycznia 2022 r. 70 proc. tych pracowników będzie miało zarobki na poziomie pensji minimalnej. Wówczas wejdzie Polski Ład, który podnosi próg pensji minimalnej do 3010 zł brutto.

Lucyna Jaworska - Wojtas, przewodnicząca Wielkopolskiego Zarządu Wojewódzkiego Pracowników Policji w Poznaniu, tłumaczy, że w garnizonie wielkopolskim od stycznia 2022 roku 65 proc. będzie otrzymywało pensję minimalną, natomiast w komendzie wojewódzkiej około 30 proc.

Danuta Hus, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Policji, zaznacza, że co piąta osoba zatrudniona w policji to pracownik cywilny. W Wielkopolsce pracuje 1600 pracowników cywilnych, a w kaliskiej komendzie to około 80 osób.

- Jest nas w sumie 25 tysięcy. Nasze wynagrodzenia są na najniższym poziomie w sferze budżetowej. Walczymy o to, aby przynajmniej dorównać do średniego wynagrodzenia - tłumaczy Danuta Hus.

Karolina Pawliczak tłumaczy, że posłowie Lewicy zgłosili poprawkę do budżetu na 2022 rok. Projekt przewiduje 285 mln złotych dla 25 000 pracowników, co dałoby dodatkowe 1000 złotych brutto każdemu zatrudnionemu. Pieniądze miałyby pochodzić z rezerwy na zmiany systemowe i niektóre zmiany organizacyjne, w tym nowe zadania - 185 mln zł oraz ze wzrostu wpływów z podatku od towarów i usług (więcej wpływów z VAT w wyniku rosnących cen, o czym rząd jeszcze nie mówi) - 100 mln zł.

Zobacz także:

Ulica Kanonicka w Kaliszu zostanie przebudowana

Ulica Kanonicka w Kaliszu zostanie przebudowana i rozkwitnie...

Zbiornik w Szałem odżyje i stanie się "kurą znoszącą złote jaja"?

Zbiornik na Pokrzywnicy w Szałem odżyje i stanie się "kurą z...


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto