Premier Ewa Kopacz w Kaliszu [ZDJĘCIA]

Premier Ewa Kopacz w podróż do Kalisza wybrała się pociągiem. Ale dojechała nim tylko do Konina. W dalsza podróż ruszyła już klimatyzowanym busem.

W Kaliszu szefowa rządu spotkała się z kaliskimi rzemieślnikami. Po jego zakończeniu zorganizowane krótkie spotkanie z dziennikarzami. Ewa Kopacz zapowiedziała, że w ciągu dwóch tygodni rząd przedstawi nowy program budowy dróg krajowych. Według premier, "mieszkańcy Kalisza będą zadowoleni".

- Program będzie obejmował lata 2014 - 2023, a więc do roku 2023 będziemy budować za olbrzymie pieniądze, bo blisko 100 miliardów złotych drogi w całej Polsce. Zdaję sobie sprawę z tego, że wszyscy, nie tylko tu w Kaliszu, czekają na te decyzje, a my niezależnie od aktywności parlamentarzystów musimy być racjonalni w ocenie możliwości finansowych - mówiła premier Ewa Kopacz.

Szefowa rządu poinformowała też, że w najbliższym czasie zostanie zlikwidowane kaliskie więzienie, choć jeszcze pięć lat temu ówczesny minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski podczas konferencji prasowej w Kaliszu zapowiadał gruntowną modernizację budynku. Decyzja o zamknięciu więzienia zapadła 5 sierpnia. Zabytkowy gmach zakładu karnego przy ulicy Łódzkiej ma zostać przekazany samorządowi.

Przed siedzibą Izby Gospodarczej w Kaliszu Ewę Kopacz postanowiła przywitać grupa przeciwników. Wśród nich zaleźli się między innymi wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Kalisza Edward Prus i radny Dariusz Witoń. Przynieśli oni ze sobą transparenty za napisami: "Dziękujemy za onkologię, która nie działa", "Dziękujemy za kolej, która znika", "Dziękujemy za drogi, których nie ma". Po spotkaniu z dziennikarzami Ewa Kopacz podeszła do swoich oponentów i odbyła z nimi krótką rozmowę.

Radni postanowili wykorzystać obecność premier Ewy Kopacz i wręczyć jej apel o wsparcie z budżetu państwa usunięcie odpadów chemicznych z magazynu zlokalizowanego na terenie osiedla Szczypiorno.

- Sytuacja, która wydarzyła się na naszym osiedlu (a nie jest odosobniona w skali kraju) jest wynikiem wykorzystania obowiązującego prawa, przez prywatnego przedsiębiorcę, do działalności nielegalnej - można przeczytać w przekazanym Ewie Kopacz piśmie. - Zmiana przepisów prawa za czasów rządów PO-PSL uniemożliwiła prezydentowi Miasta Kalisza pobranie kaucji od przedsiębiorcy na pokrycie kosztów usunięcia odpadów w przypadku ich porzucenia. Do takiej sytuacji doprowadziły działania lobbystów na rzecz zmian przepisów prawa, które chronią dziś nieuczciwych przedsiębiorców. W efekcie zmian przepisów prawa powstał problem z pozyskaniem środków finansowych na usunięcie odpadów niebezpiecznych, które zagrażają środowisku i zdrowiu mieszkańców osiedla Szczypiorno i sporej części miasta.

W programie pobytu premier Ewy Kopacz w Kaliszu znalazła się także wizyta w rodzinnym sklepie przy ulicy Polnej. Szefowa rządu spotkała się z jego właścicielkami oraz porozmawiała o szczegółach prowadzonych przez nie biznesu.

- Dzień wcześniej dowiedzieliśmy się, że odwiedzi nas premier Ewa Kopacz. Odebraliśmy telefon, że za kilkadziesiąt minut przyjadą przedstawiciele Kancelarii Premiera, aby ustalić szczegóły wizyty. Myślę, że to efekt wielu lat pracy mojej mamy, a teraz ja to kontynuuję - mówi nam - Nie robiliśmy żadnych specjalnych przygotowań. Sklep funkcjonuje normalnie - mówi Iwona Glinkowska, właścicielka sklepu.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!