Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Kalisza daje szansę radnym "na opamiętanie się"

Andrzej Kurzyński
Prezydent Kalisza daje szansę radnym "na opamiętanie się"
Prezydent Kalisza daje szansę radnym "na opamiętanie się" Andrzej Kurzyński
Prezydent miasta Grzegorz Sapiński chce zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Kalisza, podczas której radni mieliby jeszcze raz zagłosować w sprawie emisji miejskich obligacji na kwotę 50 milionów złotych. Jednocześnie włodarz miasta zarzuca rajcom złamanie prawa przy wprowadzaniu zmian w budżecie Kalisza i kieruje sprawę do Regionalnej Izby Obrachunkowej.

Podczas ostatniej sesji kaliscy radni nie wyrazili zgody na emisję miejskich obligacji na kwotę 50 milionów złotych, co stawia pod znakiem zapytania szereg miejskich inwestycji oraz zdecydowali o zmianach w budżecie i przeznaczeniu pieniędzy przeznaczonych na promocję na inne cele.

- Zwróciłem się o zwołanie nadzwyczajnej sesji ponieważ chcę radnym dać szansę, żeby przegłosowali uchwałę techniczną na temat emisji obligacji. Mamy w tej chwili kuriozalną sytuację. W budżecie miasta zapisano 50 milionów złotych, które mamy pozyskać emitując obligacje, po czym rada miasta nie przyjęła uchwały, która ma mówić o sposobie emisji tych obligacji. Niestety jest to związane z tym, że mamy zablokowaną bardzo dużą część finansów, dzięki którym miasto nie może normalnie funkcjonować. Z jednej strony rani mówią, że jest za mało inwestycji lub za wolno są realizowane, a z drugiej strony paraliżują działanie miasta, a to oznacza, że przestali myśleć o mieszkańcach. Nawet jeśli chcą robić na złość prezydentowi miasta, nie ma żadnego problemu, tylko dlaczego to ma się odbywać kosztem rozwoju miasta? - uważa prezydent Kalisza.

Przypomnijmy, że 29 grudnia przyjmując budżet miasta, radni zdecydowali o przeznaczeniu 41 milionów złotych na inwestycje i sfinansowanie ich z emisji obligacji. 1 marca dodatkowo wprowadzono do planu inwestycji rozbudowę ulicy Inwestorskiej na kwotę 6 mln zł, projekt połączenia ulicy Księżnej Jolanty z ulicą Budowlanych w wysokości 100 tys. zł, wykupy terenów w wysokości 1,5 mln zł, 100 tys. zł na dofinansowanie zakupu samochodu dla OSP, budowa kanalizacji deszczowej na osiedlu Tyniec 180 tys. zł, 600 tys. zł dotacji dla Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji w Kaliszu na modernizację basenu, a także rewitalizacja terenów zielonych przy ulicy Długosza na kwotę 120 tys. zł.

Prezydent Sapiński odrzuca oskarżenia, że emisja obligacji na kwotę 50 milionów złotych, a tym samym zwiększenie deficytu w budżecie miasta, spowoduje wzrost nadmiernego zadłużenia.

- Jeśli wyemitujemy obligacje na kwotę 50 milionów złotych, to zadłużenie będzie i tak dużo niższe niż w poprzednich latach - przekonuje skarbnik miasta Irena Sawicka. - Wyniesie 233 mln 699 tys. zł i będzie stanowić 40,34 proc. budżetu. Dla porównania w 2009 roku zadłużenie było 45 proc., w 2010 43,8 2011 54,20 proc, a w 2012 43,80 proc.

Jednocześnie prezydent postanowił skierować pismo do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu w sprawie uchwał podjętych przez Radę Miasta Kalisza, dotyczących przeznaczenia pieniędzy zarezerwowanych na promocję miasta na inne cele. Według ratuszowych prawników, uchwały te zostały podjęte niezgodnie z przepisami. Powołują się tutaj m.in. na artykuł 233. Ustawy o finansach publicznych, który mówi, że inicjatywa uchwałodawcza w sprawie sporządzenia projektu o zmianie uchwały budżetowej przysługuje wyłącznie zarządowi jednostki samorządu terytorialnego. Z kolei art. 60 Ustawy o samorządzie gminnym mówi, "że wójtowi gminy przysługuje wyłączne prawo zgłaszania propozycji zmian w budżecie gminy" oraz przytaczają wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 19 grudnia 2002 roku, w którym wskazano, że inicjatywa w sprawie zmiany budżetu, zmiany uchwały budżetowej należy do wyłącznej kompetencji zarządu powiatu, a Kalisz jest właśnie miastem na prawach powiatu.

- Ta uchwała w takiej postaci jaką mamy dzisiaj, uniemożliwia mi jakąkolwiek komunikację z mieszkańcami. Mogę tylko dać komunikat na stronę internetową bądź do mediów społecznościowych, ponieważ po tej uchwale nie mamy zdanych pieniędzy na działalność Biura Komunikacji Społecznej. Chciałem publicznie zadać pytanie, czy państwo radni, tak jak wcześniej podjęli decyzję o tym, że musiałem o odwołaniu wiceprezydentów, to dzisiaj ponieważ nie mam pieniędzy na działalność Biura Komunikacji Społecznej, to mam je zlikwidować i zwolnić ludzi? - pyta retorycznie Grzegorz Sapiński.

Jak dodaje Sapiński, w tej chwili z powodu decyzji radnych Biuro Komunikacji Społecznej nie ma narzędzi do prawidłowego funkcjonowania.

- Nie możemy ogłaszać o imprezach odbywających się w mieście, nie możemy zamieszczać bilbordów zachęcających do przekazywania jednego procenta podatku, informacji o kinie letnim, czy koncertach na rynku dodaje prezydent Kalisza. - Podczas ostatniej sesji padły stwierdzenia, że na promocję miasta są dwa miliony złotych. Owszem, jest taki zapis. Z czego milion to jest funkcjonowanie Miejskiego Klubu Sportowego. Pozostaje więc milion, który jest podzielony. 411 tysięcy złotych ma do dyspozycji Wydział Strategii i Rozwoju, który promuje szkolnictwo zawodowe w Kaliszu, odbywający się 6 i 7 kwietnia Festiwal Profesjonalistów, współpracę z Wielkopolskim Klastrem Lotniczym. Na wszystkie działania zawarto już 17 kontraktów i pieniądze w kwocie 238 tysięcy są już zaangażowane.

Jak wylicza włodarz miasta, w Wydziale Strategii i Rozwoju zostały 172 tys. zł. Pieniądze miałyby zostać przeznaczone m.in. na realizację płatnej kampanii reklamowej promującej m.in. oferty pracy dla specjalistów w innowacyjnych firmach inwestujących w Kaliszu.

- Na to chcieliśmy przeznaczyć 100 tys. zł, ponieważ zależy mi, żeby pokazać w innych regionach kraju, że można przyjechać do Kalisza, podjąć pracę i zamieszkać. Ponad 17 tys. zł chcieliśmy przeznaczyć na wydanie nowego folderu promującego potencjał gospodarczy Kalisza i 55 tys. zł na organizację III Kaliskiego Forum Biznesu wylicza Grzegorz Sapiński.

Z kolei Biuro Komunikacji Społecznej na cały rok miało dysponować budżetem w wysokości 633 tys zł. W tej kwocie zawierają się m.in. wszelkiego rodzaju informacje, które trafiają do kaliskich mediów, bilbordy, plakaty i ogłoszenia, aby mieszkańcy dowiedzieli się o imprezach i ważnych wydarzeniach w mieście.

- Odbyła się Schola Cantorum. Dzięki temu, że mieliśmy pieniądze za 30 tys. zł przyjechały wozy transmisyjne, a nagrany metariał można było oglądać w paśmie ogólnopolskim TVP3. Będzie on również emitowany w TVP Kultura i TVP Polonia. To samo chcieliśmy zrobić przy okazji Mistrzostw Europy Formacji Tanecznych, które odbędą się w Kaliszu. Tutaj planowano około 40 tys. zł. Planowaliśmy też dużą kampanię w "Rzeczpospolitej". Wszystko mamy mieć zabrane. Tylko jest jeden mały szkopuł. Z 633 tys. zł. jakimi dysponowaliśmy, 125 tys. zł jest już wydane. Jest jeszcze więcej pieniędzy zaangażowanych. A radni zdecydowali o zabraniu 850 tys. zł - dodaje Grzegorz Sapiński.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Zobacz także: Samochód uderzył w dom pod Ostrowem Wielkopolskim. 3 osoby ranne, mieszkańcom nic się nie stało

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto