Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura w Kaliszu stawia zarzuty po pożarze na Majkowie

AND
Na Majkowie eksplodowała butla z gazem
Na Majkowie eksplodowała butla z gazem Andrzej Kurzyński
Prokuratura w Kaliszu 1 czerwca wszczęła śledztwo i stawia zarzuty po pożarze na Majkowie. Sprawcą okazał się 39-letni Radosław W. Mężczyzna może trafić za kratki nawet na dziesięć lat.

Mężczyzna omal nie doprowadził do tragedii. Podczas karczemnej awantury ze swoja konkubiną, chwycił za butlę gazową podłączoną do kuchenki i rzucił nią o podłogę. Butla rozszczelniła się, a chwile później doszło do eksplozji. W wyniku wybuchu doszło do pęknięcia ścian i stropu budynku, co groziło jego zawaleniem. Pomieszczenie momentalnie stanęło w płomieniach. Wyposażenie mieszkania doszczętnie spłonęło.

Pożar ugasili wezwani na miejsce strażacy. Wyjaśnianiem okoliczności pożaru zajęła się policja. Mundurowi skierowali zebrane materiały do prokuratury, a ta 1 czerwca wszczęła śledztwo w sprawie "sprowadzenia zdarzenia mającego postać pożaru, bezpośredniego zawalenia się budowli oraz eksplozji materiałów łatwopalnych, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu wielkich rozmiarów".

W chwili zajścia Radosław W. był pijany. Podczas wybuchu sam został lekko ranny. Jeszcze tego samego dnia trafił do szpitala, ale po udzieleniu pomocy został wypisany.

- Radosławowi W. przedstawiono zarzut popełnienia czynu z art.163 § 1 pkt 1,2 i 3 k.k. oraz z art.190 § 1 k.k. Zastosowano wobec niego wolnościowy środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Za zarzucone podejrzanemu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat - mówi prokurator Agata Kobiela-Kurczaba, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto