Najnowsza książka Elwiry Fibiger to z jednej strony czuła opowieść o rodzinie, z drugiej - historia sukcesu artystyczno-przemysłowego twórców legendarnej Fabryki Fortepianów i Pianin.
- Ojciec lubił mawiać, że fortepian jest jak człowiek. […] Wymaga zarówno zwykłej troski, jak i płynącej z niej miłości - czytamy na jednej z pierwszych stron najnowszej książki Elwiry Fibiger, córki ostatniego właściciela fabryki.
Pasja i profesjonalizm stały się bazą niezwykłego sukcesu marki. Instrumenty Fibigerów błyszczały w salonach i na wspaniałych statkach pasażerskich jak "Chrobry", gościły na wielkich wystawach, choćby na tej światowej w Nowym Jorku. Zdobywały prestiżowe nagrody, doceniali je wielcy artyści, a wśród nich Józef Wieniawski, Jan Kiepura, Artur Rubinstein, Henryk Melcer-Szczawiński czy Stanisław Leopold Szpinalski.
"Fortepian moja miłość" to nie tylko ciepła opowieść o twórcy znakomitego instrumentu "Arnold Fibiger" (późniejszej "Calisii"), ale także historia burzliwych losów rodziny i fabryki, która dzisiaj istnieje jedynie w ludzkich wspomnieniach, tych o wspaniałych kobietach, mężczyznach, miłości i wielkich ludziach fortepianu. Po "Duszy zaklętej w fortepianie", wydanej w roku 2015, to kolejna szansa na jeszcze bliższe poznanie fenomenu rodziny i kaliskiej fabryki.
- Festiwal Kultur Europy w Kaliszu. Tematem XIII edycji będzie Galicja Hiszpańska
- Już po raz 21. odbędzie się kwesta na ratowanie zabytkowych cmentarzy w Kaliszu
- Koncert w Kaliszu. U franciszkanów usłyszymy "Pieśni polskie zaśpiewajmy razem"
- Theodor Meron zostanie Honorowym Obywatelem Miasta Kalisza ZDJĘCIA
Na promocję książki zaprosiła Miejska Biblioteka Publiczna w Kaliszu. Spotkanie z Elwirą Fibiger prowadził Robert Kuciński.
- Po premierze książki "Dusza zaklęta w fortepianie" usłyszałam od bardzo wielu osób "niedosyt", "byłaś taka oszczędna", "tak wybierałaś fakty", "tyle opowiadasz, dlaczego tak nie piszesz". Więc zbierałam się i w tej drugiej książce napisałam bardzo dużo rzeczy, ale pozostał pewien margines wspomnień, przeżyć z domu rodzinnego, dzieciństwa który jest wyłącznie tylko nasz rodzinny i zawsze zostanie w moim sercu - tłumaczyła podczas piątkowego wieczoru autorka.
Przyznała, że pisanie książki sprawiało jej ogromną radość.
- Książka jest taka moja, napisana expressis verbis - zaznaczyła Elwira Fibiger.
Wieczór uświetnił skrzypek Karol Borsuk, który zagrał specjalnie napisaną na ten wieczór miniaturę "Arnold Fibiger". Po spotkaniu Elwira Fibiger fotografowała się z uczestnikami spotkania i rozdawała autografy.
Zobacz także:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?