Wolontariusze Help Animals otrzymali zgłoszenie, że na jednej z posesji znajduje się stadko małych psów. A ich opiekunka psiaków trafiła do szpitala.
- Z informacji jakie do nas dotarły, współwłaściciel domu odmówił karmienia psów, pomimo tego, że karma została zakupiona. Jeden pies został zagryziony przez drugiego, a druga sunia potrubowana. Mężczyzna nie poczuł się, aby udzielić jej pomocy. Poturbowana sunia została przez nas przejęta i zawieziona do lekarza weterynarii. Dzisiaj przejęliśmy kolejną sunię z chorym okiem - wyjaśnia Izabela Małecka, wiceprezes Help Animals.
Wolontariusze tłumaczą, że wkrótce pojawią się dokładniejsze opisy i zdjęcia, ale już proszą osoby, które mogłyby przyjąć pod swój dach psiaki. Leczone sunie już teraz szukają domów.
Motocyklem przez ogień. Australijczyk w pożarach stracił wszystko, życie uratowała mu odwaga oraz sprawny motocykl
STORYFUL
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?