Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Psy i koty z kaliskiego schroniska miały profesjonalną sesję zdjęciową [FOTO]

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Psy i koty z kaliskiego schroniska miały profesjonalną sesję zdjęciową
Psy i koty z kaliskiego schroniska miały profesjonalną sesję zdjęciową Eliza Kott
Zamiast smutnych psów i kotów za kratami schroniskowych boksów pokazała radosne i urocze zwierzaki na łonie natury. Mowa o Elizie Kott, fotografce z Kalisza, która przed obiektywem postawiła czworonogi z kaliskiego schroniska.

- Praca ze zwierzętami jest cudowna, niczego nie wymagają, są naturalne, większość z nich robiła bardzo śmieszne miny, więc było bardzo wesoło - opowiada Eliza Kott.

Fotografie pokazują zwierzęta w zupełnie inny sposób, niż z reguły pokazywani są lokatorzy schronisk dla zwierząt.

- Zwierzaki dzielnie znosiły mnie i mój aparat, tak jakby wierzyły razem ze mną i wolontariuszami, że to może odmienić ich los i znajdą kochającą rodzinę - dodaje fotografka.

Taki też cel przyświecał wolontariuszom kaliskiego schroniska, a przede wszystkim Oskarowi Markiewiczowi. To właśnie ten młody wolontariusz wyszedł z inicjatywą zrobienia sesji zdjęciowej, a jej wykonanie zaproponował Elizie Kott.

- Dużo zdjęć robimy sami, ale pomyślałem, że jak poszukam fotografa, który zrobi profesjonalne zdjęcia, to szybciej znajdziemy im dom - tłumaczy Oskar.

Młoda fotografka nie wahała się ani chwili.

- Jestem psiarą i kociarą, a poza tym lubię pomagać, więc się bardzo ucieszyłam na tę wiadomość - wyjaśnia Eliza Kott.

Inicjatywę wolontariuszy popiera kierownik kaliskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt.

- Nie można jeszcze mówić o tym, że wzrosła liczba adopcji, bo sesja odbyła się niedawno, ale rzeczywiście takie akcje zwiększają zainteresowanie potencjalnych nowych właścicieli zwierząt - uważa Adam Wyszatycki.

To potwierdza przykład z gdańskiego schroniska. Dzięki podobnym sesjom robionym kilka razy w ciągu pięciu lat dom znalazło 2,5 tys. zwierząt. Na pewno taka akcja, zwłaszcza w wakacje, kiedy to do schroniska trafia o wiele więcej psów i kotów, porzucanych przez swoich właścicieli, nie zaszkodzi bezdomnym zwierzętom. Domu dla psiaków cały czas aktywnie razem z wolontariuszami poszukują również pracownicy kaliskiego schroniska, na przykład zabierając swoich podopiecznych na imprezy plenerowe, gdzie mają większą szasnę spotkać swoich nowych właścicieli. Eliza Kott również nie poprzestaje na jednorazowej akcji i nie wyklucza, że jeszcze kiedyś odwiedzi schronisko przy ul. Warszawskiej ze swoim aparatem. Być może wtedy nie spotka już swoich poprzednich modeli, bo będą już w nowych domach.

Zobacz także: 7 produktów, które pomogą zachować młody wygląd

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto