Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ptasia grypa w powiecie kaliskim wyhamowała. Niestety, jej bilans jest tragiczny

OPRAC.:
Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Ptasia grypa w powiecie kaliskim wyhamowała. Niestety, jej bilans jest tragiczny
Ptasia grypa w powiecie kaliskim wyhamowała. Niestety, jej bilans jest tragiczny Pixabay
Ostatnie ognisko ptasiej grypy na terenie powiatu kaliskiego wykryto 27 stycznia. Ptasia grypa wyhamowała, ale jej bilans jest tragiczny. Miesiąc szalejącej choroby doprowadził do zagazowania ponad 420 tysięcy sztuk ptactwa. Zanim doszło do gazowania, ptasia grypa uśmierciła 1852 sztuki drobiu.

Łącznie w wyniku choroby śmierć poniosło 422 114 sztuk ptaków. Największe spustoszenie ptasia grypa poczyniła na terenie gospodarstw w gminie Opatówek. Na tym obszarze wykryto aż 15 ognisk choroby. O bardzo dużych stratach można mówić również w przypadku gospodarstw usytuowanych w gminie Koźminek, na której terenie stwierdzono 6 ognisk zachorowań. Po 1 ognisku wykryto w gminach: Żelazków, Ceków-Kolonia i Lisków.

Służby weterynaryjne przeciwdziałały rozprzestrzenianiu się ptasiej grypy - wprowadzano niezbędne zakazy, nakazy i obostrzenia. Wyznaczano m.in. obszary zapowietrzone i zagrożone. Wspólne wysiłki sprawiły, że od 27 stycznia na terenie naszego powiatu nie ujawniono więcej ognisk ptasiej grypy.

- Ostatnie tygodnie nie przyniosły żadnego ogniska. Kończą się już okresy bez wstawień. Sądzimy, że już za kilka, kilkanaście dni kurniki mogą być pełne i będą już pełne. Będą nowe wstawienia. Na to właściwie czekają wszyscy i wszyscy powinni również dbać o to, żeby nie było już żadnego nowego ogniska. Taką dbałość muszą wykazywać zarówno gospodarze prowadzący fermy, ale także i ludzie, którzy hodują przydomowo niewielką ilość ptactwa, a także mieszkańcy i weterynarze - komentuje obecną sytuację starosta kaliski, Krzysztof Nosal.

Zaznacza, że dzikie ptaki wciąż nad nami latają i roznoszą tę chorobę, dlatego ważna jest bioasekuracja i poważne podejście.

- Jeśli na stałe opanujemy ptasią grypę w najbliższym czasie to tak naprawdę zyskają wszyscy. Zyskają właściciele kurników, którzy już tak naprawdę czekają na to, żeby zarobić jakieś pieniądze i spłacać swoje kredyty. Czekają na to mieszalnie pasz, które tak naprawdę pracują dziś na 20 proc. swojej wydajności, bo nie mają komu sprzedać tej paszy. Czekają rolnicy, którzy mają pełne magazyny zboża i chcieliby do tych mieszalni sprzedawać. Powinni czekać też konsumenci, bo jak będzie więcej mięsa na rynku to spadną ceny, a te ceny w sklepach na drób są bardzo wysokie w porównaniu do cen np. sprzed roku. Żeby utrzymać stan to musimy się wspólnie o to wszyscy postarać - apeluje starosta.

Zobacz także:

Ostatkowe zwyczaje. W gminie Mycielin barwne korowody odwied...

Studniówka II LO w Kaliszu. Zobacz, jak bawili się Kościuszkowcy

Studniówka II LO w Kaliszu. Zobacz, jak bawili się Kościuszk...

Studniówka Technikum im. św. Józefa w Kaliszu. To była wspaniała zabawa!

Studniówka Technikum im. św. Józefa w Kaliszu. Tak wspaniale...

Tłumy na koncercie noworocznym w Nowych Skalmierzycach

Tłumy na koncercie noworocznym w Nowych Skalmierzycach ZDJĘCIA


Obserwuj nas także na Google News

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto