Nowy, większy kontener, w którym pobierane są materiały do testów działa już pod oleśnickim szpitalem. Drugi punkt pojawił się w Sycowie. To jednak nie sprawiło, że liczba osób oczekujących na swoją kolei pod gołym niebem się zmniejszyła. Mieszkańcy skarżą się głównie na brak organizacji i przestrzegania reżimu sanitarnego.
Walczymy o to aby wyjść z pandemii, a tymczasem piętrząc się w tak długich kolejkach i marznąc na dworze zarażamy się nawzajem - skarży się jedna z mieszkanek
To nie pierwsza taka sytuacja w Oleśnicy. Ten problem na naszym portalu opisywaliśmy także w grudniu. Wówczas rzeczniczka szpitala Grażyna Hachoł utrzymywała, że długa kolejka wynika z rejestrowania się pacjentów przez centralny system NFZ.
Możliwe jest zarejestrowanie się czterech pacjentów na jedną godzinę, ale nie jest to rejestracja sensu strcite taka, jak w przychodni , czyli wyciągniecie kartoteki - mówiła wówczas i dodała: pacjent rejestruje się na konkretny dzień i w konkretnym miejscu, ale potem zmienia swoją decyzję i przyjeżdża np. z Wrocławia do Oleśnicy, albo na odwrót, lub zamiast w konkretnym dniu, to w innym.
Rozładować kolejkę miał dodatkowy kontener ustawiony w powiecie oleśnickim. Jeden działa w obrębie szpitala w Oleśnicy. Drugi w Sycowie. Punkty pobrań w powiecie działają jednak tylko do wczesnych godzin popołudniowych, a to zdaniem wielu tworzy problematyczne kolejki. W Oleśnicy wymaz do testu oddać można w godzinach od 7 do 12 od poniedziałku do niedzieli, a w Sycowie od poniedziałku do piątku będzie czynny w godz. 9.00-11.00, a w soboty i niedziele w godz. 7.30-9.30.
Pasta jajeczna z awokado
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?